Po raz pierwszy w historii reprezentanci Warmii i Mazur wywalczyli złoto na Mistrzostwach Polski w Sporcie Pożarniczym. Podczas rozgrywanych w Częstochowie zawodów honoru województwa broniło aż czterech strażaków ze szczycieńskiej komendy. Jeden z nich, Konrad Podpora był najlepszy w biegu na 100 metrów z przeszkodami.
CZTERECH NASZYCH
XXIII Mistrzostwa Polski w Sporcie Pożarniczym rozgrywane na obiektach Centralnej Szkoły PSP w Częstochowie (30 czerwca - 1 lipca) były wyjątkowo udane dla reprezentacji województwa warmińsko-mazurskiego. W skład jedenastoosobowej drużyny weszło czterech strażaków ze szczycieńskiej komendy - Konrad Podpora, Karol Doryn, Ryszard Grabowski i Tomasz Wołczkiewicz. Pierwszego dnia zmagań przeprowadzono dwie konkurencje indywidualne, bieg na 100 m z przeszkodami oraz wspinanie po drabinie hakowej. W pierwszej bezapelacyjnie najlepszy był Konrad Podpora, który z czasem 16,50 s zdobył tytuł Mistrza Polski. Nieźle spisali się też jego koledzy z drużyny, zajmując ostatecznie drugie miejsce w klasyfikacji zespołowej, przegrywając walkę o złoto zaledwie o 0,08 s. Nie mniej emocjonujący był przebieg rywalizacji we wspinaczce po drabinie hakowej. Drugą kolejkę startów utrudniała strażakom ulewa. Deszcz nie przeszkodził jednak reprezentantom naszego województwa, którzy zespołowo wywalczyli złoto. Konrad Podpora we wspinaczce był szósty. Strażak ze szczycieńskiej komendy osiągnął także niezły wynik w dwuboju pożarniczym (drabina hakowa + bieg na 100 m), zajmując trzecie miejsce.
PECH NIE PRZESZKODZIŁ
Drugiego dnia mistrzostw zawodnicy wystartowali w sztafecie 4x100 m i ćwiczeniu bojowym. Początkowo przebieg rywalizacji nie układał się po myśli strażaków z Warmii i Mazur. Pierwsza sztafeta została zdyskwalifikowana, a podczas drugiego biegu nie zadziałały dwie gaśnice. Na dodatek dwóch zawodników skręciło staw skokowy. Na szczęście poskutkowało złożenie protestu do sędziego głównego, dzięki czemu można było powtórzyć drugi bieg. Reprezentacja naszego województwa ukończyła sztafetę z czasem 63,78 s. Najgroźniejszy rywal warmińsko-mazurskich strażaków, reprezentacja województwa kujawsko-pomorskiego również nie ustrzegła się błędów i udało się powiększyć nad nią przewagę z pierwszego dnia zmagań. W ćwiczeniu bojowym nasza ekipa zajęła 7. miejsce. Za to w klasyfikacji generalnej strażacy z naszego regionu po raz pierwszy w historii byli pierwsi.
AS Z LINOWA
Niekwestionowany bohater drużyny, starszy sekcyjny Konrad Podpora jest mieszkańcem Linowa. W straży pożarnej służy od czterech lat. Od trzech trenuje strażackie konkurencje.
- Do uprawiania sportu pożarniczego wciągnął mnie starszy kolega Wiesław Dziergowski, reprezentant Polski i województwa - opowiada Konrad Podpora, który także należy do kadry kraju.
Strażak ze szczycieńskiej komendy ma już na swoim koncie wiele sportowych sukcesów. Podczas rozgrywanej rok temu w Chorwacji olimpiadzie strażackiej wywalczył wraz z reprezentacją Polski trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Z kolei na początku czerwca tego roku w trakcie zawodów w Kozienicach z czasem 16,41 s ustanowił rekord województwa w biegu na 100 metrów. Jakimi cechami powinien się charakteryzować zawodnik uprawiający sport pożarniczy?
- Przede wszystkim nie może mieć lęku wysokości i być dobrze przygotowany biegowo - mówi Konrad Podpora.
Niezwykle ważne jest również nastawienie psychiczne i skupienie przed startem. Zdarza się często, że zdenerwowani zawodnicy nie zaliczają biegów. Konrad Podpora, poza dyscyplinami pożarniczymi, rozrywkowo gra też w piłkę nożną. Jak mówi, liczne wyjazdy na zgrupowania kadry Polski i województwa oraz udział w zawodach powodują jego częstą nieobecność w pracy.
- Na szczęście moi koledzy z jednostki są bardzo wyrozumiali i nie mają mi za złe tego, że muszą mnie wtedy zastępować - mówi strażak.
(ew)
2006.07.12