Na Gminne Zawody Pożarnicze w Rozogach stawiły się drużyny ochotnicze z Rozóg, Dąbrów, Wilamowa, Faryn i Klonu. Ze strażackimi konkurencjami najlepiej poradzili sobie gospodarze, na głowę bijąc rywali.
W sztafecie i z wężem
W niedzielę 12 października stadion w Rozogach objęli we władanie strażacy-ochotnicy z całej gminy Rozogi. Postanowili sprawdzić, która drużyna OSP - z Rozogów, Faryn, Dąbrów, Wilamowa czy Klonu - jest najsprawniejsza i w razie pożaru najszybciej udzieli pomocy potrzebującym.
Zawodom przypatrywali się nie tylko sędziowie, ale też przedstawiciele władz gminnych na czele z wójtem (i jednocześnie prezesem zarządu Gminnego Związku OSP) Józefem Zapertem i wspierającym ochotników duchowo księdzem Józefem Midurą.
Zawody odbywały się w dwóch etapach. Najpierw każda z drużyn pobiegła w sztafecie 7x50 m, po drodze pokonując przeszkody w postaci płotków, rowów, równoważni, a nawet... ustawionych na trasie ścian. Zaraz po sztafecie przystąpili do tzw. ćwiczeń bojowych. Polegały one na zbudowaniu specjalnej linii węży i przewróceniu dwoma prądami wody tarczy i pachołków. Liczyła się każda sekunda, bowiem jury przeliczało czas na punkty. Im mniej drużyna zdobyła punktów, tym większa była szansa na zwycięstwo.
Gospodarze górą
Pierwsze miejsce wywalczyła drużyna OSP z Rozogów zdobywając łącznie 109,8 punktów. W drużynie gospodarzy-zwycięzców startowali: Paweł Więcek, Michał Dąbkowski, Jakub Litwińczyk, Michał Kąkol, Jan Wiśniewski, Dariusz Górski, Krzysztof Trzciński, Stanisław Bryszewski i Rafał Litwińczyk.
Drugie miejsce zajęła OSP Faryny (135, 7 pkt), trzecie - OSP Dąbrowy (145,9).
- Od razu dało się zauważyć, że drużyna z Rozogów jest lepsza w porównaniu do pozostałych ochotników - twierdzi sędzia główny zawodów kapitan Grzegorz Rybaczyk dodając, że w tamtym roku Rozogi zajęły trzecie miejsce na zawodach powiatowych. W osiąganiu podobnych sukcesów z pewnością pomaga im przynależność do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. To wymusza na nich utrzymanie ciągłej wysokiej sprawności, ale też i zapewnia dobry sprzęt pożarniczy do ćwiczeń i do... pracy.
Katarzyna Mikulak
2003.10.22