Do tragicznego zdarzenia doszło w środę 8 września w Linowie.
Po godzinie 13.00 jadący przez tę miejscowość 55-letni kierowca dostawczego mercedesa zasłabł. Mężczyzna zdołał jeszcze zjechać na pobocze. Jako pierwsi z pomocą pospieszyli mu świadkowie, którzy wyciągnęli go z samochodu i rozpoczęli reanimację. Wkrótce dołączył do nich także przejeżdżający tą trasą strażak z OSP Dźwierzuty. Następnie czynności związane z reanimacją 55-latka przejęła załoga karetki pogotowia. Ratownikom udało się na krótko przywrócić mężczyźnie czynności życiowe. Niestety, zmarł on w drodze do szpitala.