W piątek 30 czerwca strażacy otrzymali zgłoszenie o zadymieniu i zapachu spalenizny w bloku przy ul. Dąbrowskiego w Szczytnie.
Po przybyciu na miejsce ewakuowali z mieszkania 61-letnią kobietę. Uskarżała się na duszności i została zabrana do szpitala w Szczytnie. Jak się okazało, przyczyną zadymienia było pozostawienie na gazie garnka.
Bardzo podobne zdarzenie miało miejsce również następnego dnia na ul. Sienkiewicza w Szczytnie. Świadkowie zauważyli, że z okna na I piętrze wydobywa się dym. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Strażacy zabezpieczyli i przewietrzyli lokal.