Tylko Omulwi Wielbark udało się odnieść zwycięstwo w kolejnej serii meczów sparingowych. Błękitni Pasym swoje spotkanie zremisowali, szczycieński MKS zanotował kolejną porażkę.
Omulew zagrała w Ciechanowie z Orłem Janowiec Kościelny, drużyną występującą w II grupie warmińsko-mazurskiej okręgówki. Podopieczni Mariusza Korczakowskiego wygrali po emocjonującym spotkaniu 4:3. Bramki zdobywali Sebastian Nowakowski, Mateusz Abramczyk, Michał Kwiecień i Patryk Szczygielski.
Skuteczni wcześniej pasymianie tym razem zakończyli swój mecz wynikiem bezbramkowym. W spotkaniu ze Stomilem II Olsztyn (w stolicy województwa oficjalnie wrócono do dawnej nawy) zabrakło Marcina Łukaszewskiego i być może to było powodem braku goli.
Pierwszą bramkę w sparingu zdobyli gracze MKS-u Szczytno. Na boisku w Kętrzynie ulegli oni jednak A-klasowej Fortunie Ruciane-Nida 1:4. Autorem honorowego gola był Kamil Kosiorek. Jak nas poinformował asystent trenera Paweł Pietrzak, w meczu zagrało kilku nowych-starych zawodników MKS-u: Głodzik, Łoński i Jeger.
Sparingu w weekend nie rozgrywali piłkarze Zrywu Jedwabno. Podopieczni Andrzeja Rutkowskiego mieli spotkać się w poniedziałek, w momencie oddawania „Kurka” do druku, z Warmiakiem Łukta.
(gp), (dob)