Zwycięstwo w burzy

Zwycięstwo w burzy

IV liga - 20. kolejka mecz zaległy

Start Nidzicy - Błękitni Pasym 1:1 (0:0)

0:1 – Jacek Łuczak (60.), 1:1 – (90.)

25. kolejka

Błękitni Pasym - MKS Korsze 4:3 (2:2)

0:1 – (1.), 1:1 – Arkadiusz Foruś (11.), 2:1 – Tomasz Panikowski (27.), 2:2 – (32.), 3:2 (73. - samob.), 4:2 – Jacek Łuczak (90.), 4:3 - (90.)

Błękitni: Bukowiecki, Panikowski, Głodzik, Stalmach, Naczas, Foruś (90. Nosowicz), Magnuszewski, Gołębiewski, Brzozowski (85. Łączyński), Łuczak, Myślisz (69. Domżalski).

Emocje w środowym spotkaniu zaczęły się dopiero po godzinie, gdy do siatki trafił Jacek Łuczak. Nie najlepiej grający do tej pory pasymianie złapali wiatr w żagle i kilkakrotnie zagrozili bramkarzowi Startu. W 85. min mogło być po meczu, ale Gołębiewski trafił w poprzeczkę. Zamiast tego do wyrównania doprowadzili gospodarze – stało się to już w doliczonym czasie.

Jeszcze bardziej dramatyczny przebieg miało sobotnie spotkanie z prowadzącym przed tą kolejką MKS-em Korsze. Rozpoczęło się ono bardzo źle dla pasymian, bo już w 1. min goście zdobyli bramkę. Później trwała wymiana ciosów, przerwana w 74. min przy stanie 3:2 dla miejscowych. Powodem była burza połączona z gradobiciem. - Dziwię się, że sędzia pozwolił grać 15 minut w takich warunkach – mówi trener zespołu z Korsz Mirosław Miller. - Jeśli wiatr wieje w naszą stronę, a na bramkarza lecą kulki wielkości grochu, nie są to równe szanse.

W takich właśnie „okolicznościach przyrody” padła trzecia bramka dla pasymian – piłka odbiła się od piersi gracza MKS-u i znalazła się w siatce. Po przymusowej pauzie szczęście jeszcze raz uśmiechnęło się do pasymian – w ostatniej minucie gola zdobył Łuczak. Goście zdążyli się odgryźć bramką na 4:3, ale miejscowi na więcej już im nie pozwolili. - Gdyby był remis, nie krzywdziłby żadnej ze stron – uważa trener Miller.

MKS Szczytno - Zamek Kurzętnik 3:1 (1:1)

0:1- (23.), 1:1 – Paweł Pietrzak (31-k.), 2:1 – Michał Kwiecień (38.), Kamil Dębek (65.)

MKS: Cichy, Lisiewicz, Miłek, Skonieczny, M. Pietrzak, Murawski, P. Pietrzak, Bazych (76. Kwiatkowski), Suchecki (83. S. Pietrzak), Dębek, Kwiecień.

Jesienią była wysoka przegrana w Kurzętniku, teraz szczytnianie odnieśli pewne zwycięstwo. Początek nie zapowiadał miłego finału - prowadzenie objęli goście. Jeden z graczy Kurzętnika wślizgiem dopadł piłki, czym zaskoczył i Cichego, i szczycieńskich obrońców.

O ile w pierwszej połowie gra miała wyrównany przebieg, to po zmianie stron uwidoczniła się przewaga szczytnian, wykorzystujących fakt, że goście z każdą minutą opadali z sił. Pod koniec dwóch zawodników z Kurzętnika otrzymało czerwone kartki za obrażanie sędziego i stało się jasne, że gospodarze nie wypuszczą zwycięstwa z rąk. Oprócz niezawodnych Dębka i Kwietnia do siatki trafił także P. Pietrzak, dla którego był to pierwszy gol od dłuższego czasu.

20. kolejka

Zamek Kurzętnik – Zatoka Braniewo 1:4, Błękitni Orneta – Sokół Ostróda 2:1, Pisa Barczewo – MKS Korsze 0:3, Rominta Gołdap – Granica Kętrzyn 1:0, Polonia Pasłęk – GKS Wikielec 0:2, Płomień Ełk – Olimpia 2004 Elbląg 0:0. Mecz awansem: MKS Szczytno – Tęcza Biskupiec 2:0.

25. kolejka

Płomień Ełk – Start Nidzica 3:0, Olimpia 2004 Elbląg – Pisa Barczewo 1:0, Tęcza Biskupiec – Zatoka Braniewo 1:7, Polonia Pasłęk – Rominta Gołdap 0:2, GKS Wikielec – Błękitni Orneta 2:1, Granica Kętrzyn – Sokół Ostróda 2:1.

Klasa okręgowa 20. kolejka - mecz zaległy

Omulew Wielbark - Fortuna Wygryny

0:1 -(30.), 1:1 – Krzysztof Bugaj (40.), 2:1 – Andrzej Sitarski (65.)

25. kolejka

Omulew Wielbark - Polonia Lidzbark Warmiński 3:0 (0:0)

1:0 – Krzysztof Bugaj (69.), 2:0 – Ariel Kozłowski (85.), 3:0 – Marcin Wilga (87.)

Omulew: Trzciński, Nowakowski, Ponikiewski, Bugaj, Rapacki (46. Malinowski), Sitarski (55. Kozłowski), Wilga, Szczygielski, Abramczyk (81. Lisiewicz), Remiszewski.

- Lepszy mecz rozegraliśmy w środę – orzekł trener Mariusz Korczakowski. W konfrontacjach z zespołami z dołu ligowej tabeli Omulew miała problemy przed przerwą, w drugich odsłonach przejmowała inicjatywę. W meczu z Fortuną wyróżnił się wprowadzony po przerwie Kozłowski, rozwiązanie worka z bramkami w spotkaniu niedzielnym to zasługa Bugaja, który dopadł odbitej od słupka piłki (wcześniej strzelał głową) i zdobył pierwszego gola. Spotkanie z Polonią odbyło się na nie najlepszej płycie stadionu przy ul. Śląskiej – w tym czasie na ul. Ostrołęckiej trwał jeszcze samorządowy turniej oldbojów.

20. kolejka

Mazur Pisz – Mamry Giżycko 2:2, MKS Jeziorany – DKS Dobre Miasto 0:0, Jurand Barciany – Znicz Biała Piska 1:4, Polonia Lidzbark Warmiński – Victoria Bartoszyce 0:1, Granica Bezledy – Warmia Olsztyn 1:3, OKS II Stomilowcy Olsztyn – Łyna Sępopol 4:0, Orlęta Reszel – Leśnik Nowe Ramuki 8:0.

25. kolejka

OKS II Stomilowcy Olsztyn – Mazur Pisz 2:0, Orlęta Reszel – Granica Bezledy 4:2, Fortuna Wygryny – Jurand Barciany 2:3, Leśnik Nowe Ramuki – MKS Jeziorany 0:1, Łyna Sępopol – Mamry Giżycko 3:0, Warmia Olsztyn – DKS Dobre Miasto 3:0, Victoria Bartoszyce – Znicz Biała Piska 1:1.

Klasa A 16. kolejka - zaległa

Zryw Jedwabno - GLKS Jonkowo 1:1 (0:0)

Bramka dla Zrywu: Daniel Włodkowski (83.)

22. kolejka

Zryw Jedwabno - Reduta Bisztynek 0:1 (0:1)

Zryw: Mateusiak, Sznajder, M. Foruś, Kawiecki (57. Trzciński), Młotkowski, S. Foruś, P. Włodkowski, D. Włodkowski, Zapadka, Dymek, Żmijewski.

W ciągu kilku dni kibice Zrywu ujrzeli różne oblicza swojego zespołu. - To był bardzo ładny mecz – mówi o środowym pojedynku z liderem kierownik Andrzej Obrębski. - Mogliśmy przechylić szalę na swoją stronę.

Zupełnie inaczej Zryw zaprezentował się w niedzielę. Strzałów było jak na lekarstwo, a niczym specjalnym niewyróżniający się goście zainkasowali trzy punkty. - Jakby uszło z nich powietrze – dziwi się kierownik Obrębski. - Rozegraliśmy najgorszy mecz na wiosnę.

16. kolejka

Warmiak II Łukta – LZS Lubomino-Wilczkowo 1:6, Strażak Gryźliny – Burza Słupy 2:3, Sambia Świątki – Korona Klewki 5:3, Cegielnie Olsztyńskie Unieszewo – Fortuna Gągławki 1:0, Garda Purda- Orzeł Czerwonka 2:2, Reduta Bisztynek – Warmiak Wojciechy 0:0.

22. kolejka

Burza Słupy – Fortuna Gągławki 3:2, GLKS Jonkowo – Orzeł Czerwonka 5:1, Sambia Świątki – Cegielnie Olsztyńskie Unieszewo 1:4, Warmiak II Łukta – Korona Klewki 4:4, LZS Lubomino-Wilczkowo – Warmiak Wojciechy 5:2, Strażak Gryźliny – Garda Purda 3:2.

Klasa B 22. kolejka

GKS Dźwierzuty – TKKF Giławy 3:2 (2:1)

Bramki dla GKS-u: Dariusz Kołakowski (17., 42.), Rafał Szymański (88.)

Dwie pierwsze bramki dla gospodarzy to zasługa duetu Kuszmider – Kołakowski. Przyjezdni dwukrotnie doprowadzali do wyrównania, ale ostatnie słowo należało do GKS-u.

Niedźwiedź Ramsowo - Mazur Świętajno 3:1 (0:0)

Bramka dla Mazura: Ryszard Kozicki (65.)

Mazur: Wielk, Robert Kozicki, Witkowski, Walas (70. Grajko), Mysiorski, Pac, P. Kozicki, Ryszard Kozicki, Karpiński, Zbirowski, Stańczak.

Mazur nie sprostał liderowi, choć przegrać tego meczu nie musiał. Goście wypracowali sobie kilka sytuacji, ale bramki strzelali przede wszystkim miejscowi.

Tempo Wipsowo - Wałpusza 07 Jesionowiec 6:1 (2:0)

Bramka dla Wałpuszy 07: Przemysław Szulkowski (70.)

Wałpusza 07: Borowy, Kuciński, Niksa, Radosław Pliszka, Rafałowicz, (46. Rafał Pliszka), Wróblewski, J. Szumowski (46. Gut), Kisiel, Zapadka, Kępiński (67. Szulkowski), M. Szumowski.

Spadkowicz z klasy A od początku zepchnął Wałpuszę do obrony. Napór przyniósł efekt w postaci sześciu goli, na które goście potrafili odpowiedzieć tylko jednym trafieniem.

SKF Kunki – WKS Dąbrówka Wielka 2:2, KS Łęgajny – Błękitni Stary Olsztyn 3:0 wo., Jarys Różnowo – Kormoran Lutry 7:0, Olimpia II Olsztynek – Iskra Dywity 2:3.