Pierwszy powojenny starosta szczycieński, mazurski działacz więziony przez hitlerowców i komunistyczne władze, człowiek niezwykle zasłużony dla naszego regionu obchodził pod koniec lutego 95. urodziny. O dostojnym jubilacie nie zapomnieli mieszkańcy powiatu i jego władze.

Życzenia dla Jubilata

Księga z życzeniami

Swoje urodziny Walter Późny obchodził 22 lutego w olsztyńskim mieszkaniu przy ulicy Warmińskiej. Z wizytą do pierwszego powojennego starosty szczycieńskiego udali się m.in. jego następcy - Kacper Zimny i Andrzej Kijewski. Podczas urodzinowego spotkania goście wręczyli jubilatowi pamiątkową księgę z życzeniami, do której przez ostatni miesiąc wpisywali się mieszkańcy powiatu, przedstawiciele stowarzyszeń, organizacji społecznych, kombatanci i młodzież. W sumie pomysłodawcom przedsięwzięcia udało się zebrać ponad 2 tysiące podpisów.

- Waltera Późnego najbardziej wzruszyły życzenia od pracowników i uczniów Zespołu Szkół nr 1, ponieważ był założycielem tej szkoły i jej pierwszym dyrektorem - opowiada starosta Andrzej Kijewski. Pomysł wręczenia pamiątkowej księgi i odwiedzin zrodził się spontanicznie. Władze powiatu utrzymują bowiem stały kontakt z pierwszym powojennym starostą. W maju 2003 roku wraz z Andrzejem Kijewskim i Kacprem Zimnym podpisał się on pod apelem popierającym akcesję Polski do Unii Europejskiej. W ubiegłym roku uhonorowano Waltera Późnego statuetką Juranda.

Starosta, nauczyciel, dziennikarz...

Obecny starosta był pod wrażeniem dobrej kondycji dostojnego jubilata.

- Bardzo nas ucieszyło jego poczucie humoru i zdrowie - mówi starosta Kijewski, zdradzając jednocześnie, że urodzinowy toast wzniesiono czerwonym winem.

Walter Późny piastował urząd starosty szczycieńskiego w latach 1945-1949. Potem kierował muzeum i pracował jako nauczyciel. W latach 1957-1958 był redaktorem naczelnym czasopisma "Warmia i Mazury". W 1957 roku został posłem na sejm. Współtworzył także Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne "Pojezierze" w Olsztynie i pełnił funkcję jego wiceprezesa. W latach 1965-1972 przewodniczył Wojewódzkiemu Komitetowi Ochrony Pomników Walk i Męczeństwa. Za swoją działalność był dwukrotnie aresztowany - w latach czterdziestych przez hitlerowców, a dziesięć lat później przez komunistów.

(łuk)

2005.03.09