Już po raz piąty w Świętajnie postawiono żywą szopkę betlejemską z okazji z świąt Bożego Narodzenia.- Jest ona nie tylko atrakcją dla dzieci, które mają uciechę przy dokarmianiu zwierzątek, ale cieszy ona także oczy dorosłych i przejezdnych - mówi Arleta Rumińska, pracownik GOK.
Od 2008 roku w centrum Świętajna przy skrzyżowaniu ulic Mickiewicza i Grunwaldzkiej w połowie grudnia jest budowana żywa szopka betlejemska. Co prawda figury świętej rodziny nie są „żywe”, ale otaczające je zwierzątka już tak. Znajdują się tam trzy czarne owieczki i osiołek, który uwielbia być głaskany. Zwierzęta zostały dostarczone przez fundację „Eulalia” z Zyzdrojowej Woli koło Piecek. Co roku budową szopki zajmuje się 15 osób ze Świętajna. Opiekę na stworzeniami sprawuje Krystyna Bartkowska ze Świętajna, która na noce zabiera je do siebie. W wyjątkowo mroźne dni zwierzęta nie są wypuszczane na zewnątrz. Żywą szopkę można będzie podziwiać do Święta Trzech Króli.