Kiedy wreszcie Wody Polskie zlecą badania, które wyjaśnią co jest przyczyną postępującej degradacji jeziora Świętajno i co zrobiono do tej pory, żeby ten trend zatrzymać? Takie m. in. pytania padły podczas spotkania w Nartach przedstawicieli Wód Polskich z zaniepokojonymi mieszkańcami i letnikami.

A jezioro nadal wysycha
Sławomir Pełkowski, który od dziecka wypoczywa nad Jeziorem Świętajno, zastanawiał się, dlaczego akurat w nim wody ubywa znacznie szybciej niż w okolicznych akwenach

WSZYSTKIEMU WINIEN KLIMAT

W miniony czwartek w świetlicy wiejskiej w Nartach odbyło się spotkanie władz gminy Jedwabno, mieszkańców i letników z przedstawicielami Wód Polskich. Dotyczyło ono postępującego wysychania Jeziora Świętajno i było pokłosiem apelu, który jakiś czas temu w tej sprawie wystosowała do wójta Sławomira Ambroziaka lokalna społeczność. Jej przedstawiciele domagali się m.in., aby Wody Polskie, do których należy akwen, przeprowadziły badania mające dać odpowiedź na pytanie, co jest przyczyną stopniowej degradacji jeziora.

Spotkanie cieszyło się dużym zainteresowaniem, o czym świadczyła wysoka frekwencja, pomimo że rozpoczęło się ono przed południem. Zdominowała je dyskusja na temat przyczyn wysychania akwenu. W tej sprawie uczestnicy nie byli zgodni.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.