Pacjentki korzystające z poradni ginekologicznej w szczycieńskim szpitalu, są zapisywane na wizyty na tę samą godzinę. - Jak w ogóle można wpaść na taki pomysł? - zastanawia się pani Elżbieta z Kamionka, zauważając, że w dobie pandemii naraża to pacjentów oczekujących w kolejce w ciasnym korytarzu na ryzyko zakażenia koronawirusem.
WSZYSTKIE NA JEDNĄ GODZINĘ
Medycy nieustannie apelują, aby z powodu pandemii koronawirusa nie rezygnować z wizyt u lekarzy i poddawać się badaniom profilaktycznym. Codzienna praktyka pokazuje jednak, że nie jest to takie proste, a osoby korzystające z usług państwowej służby zdrowia narażone są na liczne niedogodności. Pokazuje to przykład szczycieńskiego szpitala.