Już w najbliższy piątek rozpoczynają się Dni i Noce, sztandarowa szczycieńska impreza. Z tej okazji przygotowaliśmy specjalny alfabet, który stałym bywalcom przypomni, z lekkim przymrużeniem oka, najbardziej charakterystyczne elementy święta grodu, a tym, którzy przybędą na nie po raz pierwszy posłuży za miniprzewodnik.

A jak amfiteatr – obiekt, którego w Szczytnie nie ma i raczej nie będzie, a o którym w kontekście Dni i Nocy mówiło się dużo i często. Jego budowa miała przyczynić się do tego, by szczycieńska impreza, wzorem Mrągowa, zyskała szersze zainteresowanie telewizji. Projekt amfiteatru, przygotowany za 100 tys. zł jeszcze za rządów burmistrza Henryka Żuchowskiego, nigdy nie doczekał się realizacji i do dziś zalega w przepastnych szafach miejskiego ratusza.

Alfabet Dni i NocyB jak bilety – coś, czego na Dniach i Nocach nie ma od 2007 roku. Wtedy to całkowicie zmieniła się formuła imprezy. Zrezygnowano z biletowanych koncertów odbywających się na plaży, przenosząc je na pl. Juranda, gdzie wstęp na występy gwiazd mają wszyscy – zarówno ci z grubymi, jak i cienkimi portfelami.

C jak Czerwone Gitary – zespół, którego współzałożycielem był związany ze Szczytnem Krzysztof Klenczon.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.