Kiedy w roku 1974 poleciałem do Chicago, jako współprojektant wystawy „Poland Today”, prezentowanej w chicagowskim Museum of Science and Industry, wszelkie formalności związane z moim zagranicznym wyjazdem załatwiała firma PAGART. Polskie przedsiębiorstwo zajmujące się promocją rodzimych artystów w wielkim świecie.
W USA przebywałem dwa letnie miesiące, toteż w dniu socjalistycznego święta, obchodzonego w ówczesnej Polsce 22 lipca, wraz z innymi rodzimymi twórcami przebywającymi wówczas w Chicago, zostałem zaproszony do polskiego konsulatu na wielki, okolicznościowy bankiet. Była to znakomita okazja, aby poznać wielu naszych artystów. Zwłaszcza estradowych, występujących w Chicago na podstawie pagartowskich kontraktów.
Na owym przyjęciu spotkałem, między innymi, znakomitego saksofonistę Włodzimierza Wandera.