W centralnym punkcie miasta, na placu Juranda stoi m. in. oszklona tablica. Wyjaśnia ona, że siedzące na pobliskiej ławce stworki to szczycieńskie pofajdoki i co trzeba zrobić, gdyby ktoś chciał razem z nimi być widoczny w internecie.
ŻAŁOSNA BUDKA
Ławki ławkami, ale przecież, by ściągnąć turystów do miasta trzeba by ich o tym i o owym, co warte jest obejrzenia w Szczytnie, poinformować. Na placu Juranda jest nawet coś takiego – punkt informacji turystycznej w kształcie małej chałupki. Ba, przez całe lato nie był on czynny, a alternatywny punkt działał w MDK-u, prawie jak w ukryciu, bo powiadamiała o tym jedynie mała karteczka zamieszczona w oknie.