Na strychu stajni w Popowej Woli, będącym od niedawna siedzibą Koła Gospodyń Wiejskich „Żurawinki”, odbył się benefis Kazimiery Klobuszeńskiej. Specjalnie dla byłej długoletniej sołtys, radnej i działaczki ruchu ludowego zaśpiewali wybitna kurpiowska pieśniarka Elżbieta Kasznia z Rozóg oraz Jarosław Chojnacki.
W SIEDZIBIE „ŻURAWINEK”
Kazimiera Klobuszeńska to postać doskonale znana nie tylko mieszkańcom Popowej Woli, ale też całej gminy Dźwierzuty, z którą jest związana już od ponad 70 lat. Pracę w gospodarstwie rolnym i wychowywanie sześciorga dzieci łączyła zawsze z zaangażowaniem na rzecz lokalnej społeczności. Przez wiele lat pełniła funkcję sołtysa Popowej Woli oraz sprawowała mandat radnej gminy Dźwierzuty. Aktywnie działała też w ruchu ludowym, najpierw w Zjednoczonym Stronnictwie Ludowym, a potem Polskim Stronnictwie Ludowym. Dzięki jej zaangażowaniu kilkanaście lat temu udało się przejąć od Agencji Nieruchomości Rolnych zabytkową stajnię w Popowej Woli. Jak często wspominała pani Kazimiera, zadanie nie było łatwe. Kilkakrotnie wraz z wójtami – nieżyjącym już Czesławem Wierzukiem i Tadeuszem Frączkiem jeździła do agencji, prowadząc niełatwe rozmowy z jej kierownictwem. W końcu się udało i dziś wybudowana w połowie XIX w. stajnia służy mieszkańcom sołectwa jako świetlica. Niedawno jej strych został zaadaptowany na potrzeby miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich „Żurawinki”. Z tej okazji w miniony piątek odbyła się tam niecodzienna uroczystość. Z inicjatyw byłej skarbnik gminy Dźwierzuty Agaty Lenkiewicz przygotowano benefis pani Kazimiery z udziałem jej rodziny, przyjaciół i mieszkańców.