W ubiegłym tygodniu odnotowano pierwszy w powiecie szczycieńskim przypadek śmierci z powodu zamarznięcia. Miało to miejsce w Giślu. Wkrótce może dojść do kolejnej tragedii. W pobliskich Orzynach błąka się od domu do domu, szukając schronienia, 23-letni Mateusz.

Bez dachu nad głową
Mateusz, mieszkaniec Orzyn od niemal pół roku pozostaje bezdomny

SPANIE POD CHMURKĄ

Mateusz, 23-letni mieszkaniec Orzyn od połowy sierpnia 2016 r. pozostaje bez dachu nad głową. Od tego czasu błąka się od domu do domu, licząc, że akurat ktoś go przyjmie na noc. Gdy to się nie uda, nocuje w najprzeróżniejszych miejscach. Zdarzało się nawet raz, że korzystając z uprzejmości funkcjonariuszy, nocował na posterunku policji w Szczytnie. Gdy panowały w miarę znośne warunki atmosferyczne, do snu układał się pod wiatami przystanków autobusowych. Teraz z powodu ostrych mrozów mógłby to przepłacić życiem. W ubiegłym tygodniu odnotowano pierwszy tej zimy przypadek zamarznięcia ze skutkiem śmiertelnym w powiecie. Miało to miejsce w niedalekim Giślu. Kolejna tragedia jest bardzo realna.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.