Podczas minionego weekendu szczycieńscy policjanci zatrzymali dwóch kierowców, którzy kierowali pojazdami pod wpływem alkoholu, nie mając do tego uprawnień. Pierwszy z nich wpadł w ręce stróżów prawa w piątek 28 lutego po południu, po anonimowym telefonie na policję. W miejscowości Wały 39-letni Waldemar Ż. wybrał się na przejażdżkę golfem. Kiedy policjanci dotarli do jego miejsca zamieszkania okazało się, że mężczyzna jest pijany, a silnik w aucie nie zdążył jeszcze wystygnąć. W organizmie 39-latka stwierdzono prawie dwa i pół promila alkoholu. Został on zatrzymany i noc spędził w policyjnej celi. Wobec Waldemara Ż. sąd dwa razy wydał zakaz prowadzenia pojazdów na okres od września 2011 r. do września 2014 r. oraz od października 2013 r. do października 2017 r. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Z kolei w sobotę 1 marca przed południem policjanci ze szczycieńskiej drogówki podczas patrolowania ul. Warszawskiej w Rozogach zauważyli jadącego „szlaczkiem” volkswagena polo. Funkcjonariusze zatrzymali samochód do kontroli. Od kierującego nim 45-letniego Mieczysława S. w trakcie rozmowy wyczuli alkohol. Badanie wykazało u niego prawie jeden promil. Okazało się również, że 45-latek w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę. Wcześniej sąd dwukrotnie orzekł wobec niego zakaz kierowania autami. Pierwszy obowiązywał od czerwca 2012 r. do czerwca 2014 r., a drugi od grudnia 2012 r. do grudnia 2015 r. Mężczyzna za swoje zachowanie odpowie przed obliczem Temidy. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

A MIAŁ TYLKO POSPRZĄTAĆ

W piątek 28 lutego pewna mieszkanka miejscowości Pużary poprosiła 22-letniego Sebastiana Z., aby posprzątał jej samochód. Sama pojechała do Szczytna. Wracając zauważyła, że chłopak bez jej zgody kieruje oplem. Kiedy pojazd zaparkował na jej posesji okazało się, że ma rozbity przód. Po paru chwilach do właścicielki opla przyjechał mieszkaniec Lipowca, informując ją, że kierujący nim młody człowiek wjechał w jego bramę wjazdową, która została uszkodzona. Jeszcze tego samego dnia 22-latek został zatrzymany przez policję. Sebastian Z. był pijany. W jego organizmie stwierdzono ponad trzy promile alkoholu. Teraz grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów na 10 lat.

ZAGINĄŁ 28-LATEK

Bez uprawnień, za to z promilami

Policjanci poszukują 28-letniego Sylwestra Grzegorczyka z Gromu. Mężczyzna po raz ostatni był widziany w poniedziałek 24 lutego około godziny 19.00 w Szpitalu Powiatowym w Szczytnie. Od tamtej pory nie ma z nim kontaktu. Zaginiony ma 175 cm wzrostu, jest krępej budowy ciała, włosy krótkie, brązowe, twarz pociągła, oczy brązowe. W chwili zaginięcia był ubrany w kurtkę koloru zielonego typu moro, spodnie czarne, sportowe, brązowe buty, czarną czapkę z małym daszkiem. Mężczyzna już kilkakrotnie oddalał się z domu, nie informując, dokąd idzie. Wszystkie osoby, które mają jakiekolwiek informacje w tej sprawie, proszone są o kontakt pod numerem telefonu: 89 623 22 00, 997 lub osobisty z najbliższą jednostką policji.

Oprac. (ew)