W miniony weekend drużyny występujące w IV lidze i klasie okręgowej zainaugurowały swoje rozgrywki. Żadnemu z trzech zespołów z naszego powiatu nie udało się odnieść zwycięstwa. Z wywalczenia punktu najbardziej zadowoleni powinni być pasymianie.
IV liga - 1. kolejka
Omulew Wielbark - Mamry Giżycko 2:2 (1:1)
1:0 – Mateusz Abramczyk (3.), 1:1 – (45.), 2:1 – Marcin Wilga (71.), 2:2 – (80.)
Omulew: Olender, Nowakowski, Włodkowski, Murawski, J. Miłek (81. Mikulak), Wilga (90. Dudziec), Rudzki (71. Remiszewski), Domżalski, Abramczyk, Kwiecień, Szczygielski (60. M. Miłek).
Tuż przed meczem Omulew otrzymała z rąk przedstawiciela WMZPN Zbigniewa Magnuszewskiego puchar za awans do IV ligi. W pierwszych minutach historycznego dla wielbarczan meczu również było miło, bo gospodarze natarli z impetem, a młody bramkarz gości dość często w tej fazie spotkania się mylił. W 3. min Abramczyk skorzystał z prezentu golkipera Mamr i z bliska skierował piłkę do pustej bramki. Kolejne akcje miejscowych pachniały następnymi golami, tych jednak nie było. - Pierwszych piętnaście minut mogło zadecydować o zwycięstwie. Jest niedosyt – komentuje boiskowe wydarzenia trener Omulwi Mariusz Korczakowski. - Mamry były jak najbardziej w naszym zasięgu.