Chociaż w minionym roku liczba bezrobotnych w powiecie szczycieńskim zmniejszyła się i jest niższa od średniej wojewódzkiej, to z różnych stron napływają sygnały, że ta tendencja w obliczu galopującej inflacji może się wkrótce odwrócić.
Mimo kryzysu spowodowanego wojną za wschodnią granicą, sytuacja na szczycieńskim rynku pracy prezentuje się całkiem dobrze. Tak wynika z danych na koniec trzeciego kwartału bieżącego roku. Na koniec września zarejestrowanych było 1691 osób, co oznacza że w ciągu roku ubyło ich 326. Stopa bezrobocia w tym okresie zmalała o 1,8% i wynosiła 7,3 % . - Jest ona mniejsza od średniej wojewódzkiej – informowała dyrektor PUP w Szczytnie Beata Januszczyk podczas posiedzenia Powiatowej Rady Rynku Pracy w ubiegłym tygodniu.
NIEWYKORZYSTANE ŚRODKI
Optymistyczne dane, w obliczu galopującej inflacji spowodowanej m.in. wojną za wschodnią granicą mogą się jednak pogorszyć. Sygnałem, który może to zwiastować jest podana przez dyrektor informacja, że posiadane przez szczycieński PUP środki na aktywizację nie zostaną wykorzystane i trzeba będzie je zwrócić. Okazuje się, że w ostatnich miesiącach dużo umów na prace interwencyjne jest rozwiązywanych przez pracodawców.