Budowa biogazowni w Świętajnie nie dojdzie do skutku, przynajmniej w najbliższym czasie. Umowa o dofinansowanie inwestycji pomiędzy Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej a spółką Biopower została rozwiązana z powodu upadłości firmy dostarczającej technologię.

Biogazownia nie teraz

O budowie w Świętajnie biogazowni o mocy prawie 4 megawatów zrobiło się głośno trzy lata temu. Plany związane z inwestycją napotkały na opór części mieszkańców. Nie chcieli oni, by tego typu obiekt powstał w ich miejscowości. Obawiali się, że jego sąsiedztwo może być dla nich uciążliwe. Władze gminy wydały jednak inwestorowi stosowne zezwolenia. - Powstał nawet komitet, który próbował udowodnić, że popełniliśmy błędy w podejmowaniu decyzji, jednak jak dotąd żadna z nich nie została uchylona – mówi wójt Świętajna Janusz Pabich.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.