Pasym dopisuje kolejne trzy punkty*SKS wiceliderem* Omulew ratuje punkt w końcówce* Pierwsza zdobycz Dźwierzut* Zryw wypuszcza zwycięstwo z rąk* Wygrana i remis w klasie B

Błękitni coraz wyżej
Po ostatnich zwycięstwach atmosfera nie tylko na ławce Błękitnych jest znacznie lepsza

IV liga - 5. kolejka

Błękitni Pasym – Orlęta Reszel 1:0 (1:0)

1:0 – Patrycjusz Malanowski (36.-k.)
Błękitni: Miara, Nosowicz, Dublanka,  Abramczyk, Dobrzyński, Kruczyk, Kurto, Alancewicz (83.  Francuz), Malec, Foruś , Malanowski.

Pasymianie odnieśli trzecie ligowe zwycięstwo i oddalili się od dolnych rejonów tabeli. Kluczowa dla losów meczu z Orlętami była 36. min. W polu karnym faulowany był Malanowski. Sędzia pokazał obrońcy gości czerwoną kartkę, a chwilę później napastnik Błękitnych nie zmarnował jedenastki. - Zwycięstwo moim zdaniem zasłużone, ale wcale niełatwe – podsumowuje spotkanie trener pasymian  Mirosław Romanowski. - Mieliśmy zdecydowanie więcej sytuacji do zdobycia bramki – stwierdza szkoleniowiec pasymian, dodając, że grający w osłabieniu rywale wcale nie zamierzali się poddać i też mieli swoje okazje.
Dziewięć punktów na koncie humory poprawia, psują je trochę problemy kadrowe. W ostatnim czasie kontuzji doznali Kędzierski, Brzozowski i Kotoński, do pracy za granicę wyjechał ponadto Górecki.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.