Pierwsze wiosenne zwycięstwo Omulwi * Pasym: remis, który zapewnia awans * SKS lepszy od autsajdera* Dźwierzuty potrzebują punktów * Makowczenko zagrał dla Zrywu z głową

Błękitni już w IV lidze
Tomasz Przybysz nie musiał tym razem wyjmować piłki z siatki

IV liga - 25. kolejka

Omulew Wielbark – Stomil II Olsztyn 3:0 (2:0)

1:0 – Mateusz Abramczyk (15.), 2:0 – Arkadiusz Cieślik (45.), 3:0 – Sebastian Nowakowski (88.)
Omulew: Przybysz,  C. Nowakowski, Murawski, Kostrzewa, A. Cieślik, M. Cieślik, Płoski (85. Abramczyk), Kwiecień, M. Abramczyk, Przybyłek (70. R. Ambroziak), S. Nowakowski.

Omulew doczekała się pierwszego wiosennego zwycięstwa.  - Suchy wynik – rewelacja- mówi trener wielbarczan Mariusz Korczakowski. - Ale tak naprawdę to jestem pod wrażeniem  Stomilu, który grał praktycznie samymi młodzieżowcami. Organizacją gry przewyższali nas o klasę. Mieliśmy troszkę szczęścia. Cały mecz przebiegał pod dyktando gości. Stomil grał, Omulew strzelała bramki – podsumowuje szkoleniowiec drużyny z Wielbarka. Gole w pierwszej połowie gospodarze zdobywali po rozegraniu stałych fragmentów gry, w końcówce meczu S. Nowakowski wykorzystał błąd olsztyńskiego bramkarza, który źle wybił piłkę.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.