Pierwsze tej wiosny derby powiatu ściągnęły do Pasymia wielu kibiców. Ci obejrzeli nieoczekiwanie wysokie zwycięstwo gospodarzy. Perkun do niedawna był uznawany za zespół obcego boiska. W dwóch ostatnich meczach wyjazdowych stracił jednak aż jedenaście bramek i nie zdobył żadnego gola...

KLASA OKRĘGOWA
18. kolejka
Błękitni Pasym – Perkun Orżyny 6:0 (2:0)
1:0 – Patryk Malanowski (23.), 2:0 – Jakub Kulesik (43.- k.), 3:0 – Jakub Krupiński (53.), 4:0 – Patryk Malanowski (70.), 5:0 – Kacper Gwardiak (76.), 6:0 – Robert Malanowski (83.)
Błękitni: Brzozowski (85. A. Olszewski), Król, Świercz (73. Michał Łukaszewski), Stańczak, Młotkowski, Gwardiak, Zimerman (80. Ciesielski), Kulesik (70. Niestępski), Krupiński (82. Karkotka), Marcin Łukaszewski, P. Malanowski (76. R. Malanowski).
Perkun: M. Marszałek, Mikulak, Sachajczuk, Prachniewski (46. Tumanowicz), Opalach, Ciężar, Len, D. Olszewski, Szymaniak (79. Kulesza), Żebrowski, Kobus.
W zimowym sparingu Perkun wygrał z Błękitnymi, rewanżując się częściowo za wysoką porażkę z rundy jesiennej. Zespół z Orżyn pewnie pokonał ostatnio Orlęta Reszel, co zaostrzyło apetyty kibiców zespołu beniaminka.
Przez niemal całą pierwszą połowę meczu w Pasymiu gra była dość wyrównana, a momentami więcej inicjatywy wykazywali goście. Ich strzeleckie próby nie przynosiły jednak efektu. W 23. min składną akcję przeprowadzili gospodarze, na czystej pozycji znalazł się P. Malanowski i okazji nie zmarnował.