Trwają coroczne spotkania wójta gminy Szczytno z mieszkańcami wszystkich sołectw. W ubiegłym tygodniu na jego trasie znalazły się m.in. Szymany, jedna z największych miejscowości w gminie. W trakcie dyskusji zebrani dzielili się z wójtem swoimi problemami i propozycjami zmian, które ułatwiłyby im codzienne życie.
PĘDZĄCE AUTA
Jedną z największych bolączek, która spędza sen z powiek lokalnej społeczności są pędzące przez centrum wsi auta, głównie z warszawską rejestracją. Z jednej strony mieszkańcy się cieszą, że niedawno droga została przebudowana, z obu stron pojawiły się nowe chodniki, ale jednocześnie auta, w tym także potężne TIR-y, nie przestrzegają ograniczenia prędkości.
- Policja powinna wzmóc tu patrole i przetrzepać kierowców, by dali nam w końcu spokój – zgłaszał propozycję jeden z mieszkańców. Inny z kolei domagał się poszerzenia terenu zabudowanego poprzez przesunięcie znaku drogowego. Wójt obiecywał, że porozmawia o tych sprawach z policją i zarządcą drogi. Zdradził też, że wystąpił już z wnioskiem o zamontowanie na terenie wsi radaru.