Zmarł Janusz Kondratiuk. Młodszy brat Andrzeja. Obaj panowie byli filmowymi reżyserami. Andrzej zmarł trzy lata temu. Artyści z najwyższej półki! Niektóre z ich filmów określa się dzisiaj terminem kultowe. Być może nie wszyscy moi czytelnicy kojarzą sobie nazwisko obu twórców, ale z całą pewnością zapamiętali niektóre z ich filmów. Na przykład „Dziewczyny do wzięcia”, „Wniebowzięci”, czy „Hydrozagadka”. Zatem trochę wspomnień. Tych artystycznych i tych plotkarskich.

Bracia Kondratiukowie
Bracia Kondratiukowie w swoim najlepszym okresie twórczym. Ten z brodą, to Andrzej. Zdjęcie z roku 1978. Fot. Jerzy Fedak

Andrzej Kondratiuk urodził się w roku 1936. Dyplom łódzkiej szkoły filmowej otrzymał w roku 1963. Nakręcił 21 filmów oraz jeden telewizyjny serial „Klub profesora Tutki” (rok 1966). W roku 1970 powstała jego „Hydrozagadka” (w tym samym roku Marek Piwowski nakręcił „Rejs”). Na początku lat osiemdziesiątych Andrzej Kondratiuk ożenił się z Igą Cembrzyńską, bardzo już wówczas popularną aktorką. Zamieszkali nad wodą, pośród zieleni, w Gzowie koło Pułtuska. Tam powstały tak znakomite filmy jak „Gwiezdny pył” (1982), czy „Mleczna droga” (1990). Przypomnę. W pierwszym filmie znakomity, sztucznie postarzały Krzysztof Chamiec jest ekscentrycznym dziwakiem-wynalazcą. Konstruuje, nad swoją wiejską rzeczką, wodną elektrownię. Mieszka w drewnianym domku wraz z żoną, po charakteryzatorsku postarzoną Igą Cembrzyńską (świetna rola). Ich sąsiada zza płotu zagrał Janusz Gajos. W drugim z wymienionych filmów oglądaliśmy starego człowieka - Ludwika Benoit w towarzystwie wiedźmy - Igi Cembrzyńskiej oraz Katarzyny Figury w roli śmierci.

W roku 2005 Andrzej Kondratiuk doznał udaru. Będąc sparaliżowany, przeżył jeszcze jedenaście lat. Opiekowała się nim, z wielkim poświęceniem, żona Iga Cembrzyńska. Aktorka zrezygnowała z własnej kariery i była przy mężu do końca.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.