Burmistrz Krzysztof Mańkowski niedawno groził krytycznym wobec siebie radnym procesami sądowymi. Teraz najwyraźniej obrał wobec nich inną taktykę. Uznał, że nie będzie odpowiadał na zadawane przez nich podczas obrad komisji pytania.
We wtorek obradowała komisja oświaty Rady Miejskiej. W porządku posiedzenia znalazły się punkty dotyczące podsumowania tegorocznych imprez w ramach „Letniego grania” oraz składanie przez radnych wniosków do budżetu. Przeważały postulaty związane z poprawą stanu infrastruktury drogowej w mieście, ale nie tylko. Radni Teresa Moczydłowska i Tomasz Łachacz wrócili do tematu wyprowadzenia samochodów z pl. Juranda. - Powinniśmy pomyśleć nad koncepcją jak go wykorzystać w inny niż dotychczas sposób – postulował przewodniczący rady. Poruszył też problem z parkowaniem przy Szkole Podstawowej nr 6.