Spór w miejskim samorządzie przeniósł się do mediów społecznościowych. Kilka dni temu burmistrz Krzysztof Mańkowski zaatakował przewodniczącego Rady Miejskiej Tomasza Łachacza za to, że rzekomo przypisuje sobie zasługi w uruchomieniu połączenia autobusowego z lotniskiem. Szef rady nie pozostał mu dłużny. Mieszkańcy zastanawiają się, czy internet to właściwe miejsce na roztrząsanie wzajemnych animozji szczycieńskich samorządowców.
Niewinna z pozoru informacja o uruchomieniu połączenia autobusowego Zakładu Komunikacji Miejskiej z portem lotniczym w Szymanach stała się powodem spięcia między burmistrzem Krzysztofem Mańkowskim a przewodniczącym Rady Miejskiej Tomaszem Łachaczem. Miejscem starcia obu panów stał się Facebook. Zaczęło się od wpisu szefa rady, który wyraził swoją radość z powodu tego, że przedstawiany przez niego pomysł uruchomienia bezpośredniego połączenia na linii Szczytno – lotnisko, doczekał się przynajmniej częściowej realizacji. Na post Łachacza szybko zareagował włodarz miasta. A to Ci dopiero. Sukces jak zawsze ma wielu ojców. Panie Tomaszu jakie są Pana zasługi w tej sprawie, bo naprawdę ciężko mi je dostrzec, a zapewniam, że wyobraźnię mam dużą - napisał Mańkowski (zachowujemy oryginalną pisownię). Wpis burmistrza wywołał falę komentarzy jego zwolenników, którzy nie szczędzili krytyki przewodniczącemu rady. Pojawiły się jednak głosy, że zachowanie włodarza jest niestosowne.