Reklama

BANER WSPÓLNY 110325

W gminie Wielbark nie słabną emocje związane z planami budowy na jej terenie turbin wiatrowych. W kilku sołectwach odbyły się spotkania informacyjne na ten temat, trwa też zbiórka podpisów pod wnioskiem do będącego w trakcie opracowania Planu Ogólnego Gminy, w którym sprzeciwiają się wyznaczeniu gruntów pod te inwestycje.

Chcą zastopować wiatraki

Jedno ze spotkań poświęconych planom budowy wiatraków odbyło się w Zieleńcu

/fot. Robert Arbaatowski Mazurska Fala

Przypomnijmy. Spółka Piotra Arenta z Mławy zamierza wybudować w gminie Wielbark zakład produkcji zielonego wodoru. Koniecznym do tego komponentem jest energia wiatrowa, dlatego inwestor planuje budowę największych dotychczas w Polsce wiatraków. Do tej pory uzyskał zgody na siedem takich turbin. Gmina do zamierzeń przedsiębiorcy podchodzi przychylnie, bo oznaczają one wielomilionowe wpływy do budżetu z podatku od nieruchomości. Inaczej tę sprawę widzą mieszkańcy. Wielu z nich zdecydowanie sprzeciwia się budowie wiatraków w swoim sąsiedztwie. Ich zastrzeżenia budzi nie tylko wpływ tych urządzeń na ich codziennego funkcjonowanie, ale też zmiany w krajobrazie oraz oddziaływanie na środowisko przyrodnicze. Swoje uwagi i obawy wyrazili już podczas komisji Rady Miejskiej pod koniec marca, w której udział brał także inwestor z Mławy.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.