Chów zwierząt na działce

Działka w rodzinnym ogrodzie działkowym przeznaczona jest do zaspokajania potrzeb członka Związku i jego rodziny w zakresie aktywnego wypoczynku i prowadzenia upraw ogrodniczych przede wszystkim na własne potrzeby.(§ 11 Regulamin ROD). Przytoczony na wstępie przepis określa główny cel przeznaczenia i wykorzystania działki. Czy wobec tego na działce oprócz prowadzenia upraw ogrodniczych można hodować zwierzęta? Otóż w przeszłości problem ten był różnie regulowany. Trudna sytuacja zaopatrzenia w mięso w latach 70. i 80. ubiegłego wieku zmuszała działkowców do podejmowania wszelkich kroków mogących złagodzić te trudności. Jedną z dróg wiodących do celu było upowszechnienie chowu królików, który był dopuszczalny także na działkach. Ponadto przepisy dopuszczały hodowlę kur, gołębi oraz pszczół. W tym ostatnim przypadku indywidualnie na działce można było posiadać maksymalnie 3 ule. Z rozmów z najstarszymi działkowcami wynika, że w tamtych czasach niektórzy hodowali również świnie, choć obowiązywał wtedy zakaz takiej hodowli. Obecnie obowiązujący regulamin ROD (§ 123) zezwala prowadzić na działce wyłącznie chów gołębi, kur i królików. Jedyny warunek, który musi być spełniony przez hodowcę (działkowca) to zachowanie odpowiednich wymogów sanitarnych i higienicznych. Chodzi o zapewnienie takich warunków, by nie były one uciążliwe dla otoczenia, a więc głównie sąsiadujących działkowców.

W przypadku chowu królików i kur ich dopuszczalną liczbę określa dany zarząd ROD. Zazwyczaj zarządy w tych sprawach nie podejmują decyzji jeśli ich sąsiedztwo nie jest uciążliwe innym użytkownikom i jest to wielkość „rozsądna”. W przypadku skarg innych działkowców na niedogodności związane z hodowlą wymienionych zwierząt, zarząd musi określić dopuszczalną liczbę hodowanych kur i królików na jednej działce, obowiązującą wszystkich hodowców w danym ogrodzie.

W dalszej treści zajmę się wyłącznie chowem królików na działce, ponieważ jest on dość częsty i nie stwarza wielu kontrowersji, które częściej dotyczą hodowli gołębi, ale o tym innym razem. W ogrodach na terenie Szczytna prowadzi się wyłącznie indywidualny chów królików (regulamin dopuszcza chów zespołowy na terenie wydzielonego obszaru ogrodu). Z mojego rozeznania wynika, że indywidualny chów królików na działce ma charakter sezonowy, tj. prowadzi się go od maja najdalej do grudnia. Wiąże się to z problemem paszowym oraz licznymi niedogodnościami sprawowania stałej opieki nad zwierzętami zimą. Znam jednak i takich działkowców, którzy utrzymują króliki na działce przez całą zimę. Jak sami mówią powód takiego postępowania jest prozaiczny – obowiązek opieki nad zwierzętami wymusza codzienny spacer na świeżym powietrzu niezależnie od panującej pogody oraz możliwość spotkania z podobnymi pasjonatami i przy tej okazji wymianę doświadczeń. Zaletą chowu królików na działce jest to, że jego skala może być dostosowana do warunków hodowcy, a przede wszystkim do jego zasobów paszowych i możliwości pomieszczeniowych.

Warunki chowu królików

Króliki, podobnie jak inne udomowione zwierzęta, wymagają odpowiednich pomieszczeń. Najlepsze wyniki osiąga się hodując króliki w klatkach, które mogą być umiejscowione w budynkach i na wolnym powietrzu. Dobre pomieszczenie dla królików to takie, które zapewnia odpowiednią przestrzeń, suche środowisko, wymianę powietrza, dopływa światła i łatwość obsługi zwierząt. Musi też chronić je przed opadami atmosferycznymi, ostrymi przeciągami, bezpośrednią silną operacją słońca oraz przed psami, zdziczałymi kotami i szczurami. Króliki nie wymagają dużej powierzchni chowu. Dla pojedynczych dorosłych samic i samców ras średnio dużych (do 5 kg) wystarcza powierzchnia klatki 0,45 – 0,6 m2 a dla 1 sztuki młodzieży 0,12 - 0,15 m2. Wystarcza więc klatka o wymiarach: szerokość 80 cm, głębokości – 75 cm i wysokość 50 cm dla dorosłego osobnika (dla ras dużych nieco większa – około 20%. Praca przy obsłudze królików nie należy do trudnych. Zwykle łączy się z zajęciami podstawowymi na działce i jak mówią hodowcy jest ona relaksem oraz daje wiele zadowolenia. Dobre wyniki odchowu królików w decydującym stopniu zależą od właściwego żywienia. W żywieniu tym mogą być wykorzystane wszelkie pasze roślinne z tym, że nieodzowny jest dodatek pasz treściwych. W lecie żywi się króliki głównie zielonkami, których w tym okresie na działce nie brakuje, z niewielkim dodatkiem pasz treściwych (np. czerstwego pieczywa) i siana.

Korzyści z chowu królików

Większość działkowców hodujących króliki decyduje się na chów głównie ze względu na wybitne walory smakowe, odżywcze i dietetyczne mięsa króliczego. Pod względem kaloryczności i zawartości białka odpowiada ono wartości mięsa drobiowego. Mięso to należy do tzw. mięs białych, tak jak drób i cielęcina. Jest ono lekko strawne i zawiera stosunkowo mało cholesterolu. Może być polecane osobom pozostającym na diecie, a szczególnie z chorobami układu krążenia i dzieciom. Przyswajalność tego mięsa przez organizm przewyższa znacznie mięso drobiowe. Na działce przydatny jest także nawóz króliczy. Zaleca się, by był on dobrze przekompostowany i dopiero w takiej postaci używany do nawożenia upraw i użytków zielonych. Dużą satysfakcję działkowcom daje sam fakt opiekowania się zwierzętami i obserwowanie ich rozwoju.

Stanisław Stefanowicz

Comber

z królika pieczony

Skład: 1 comber z królika, 3 łyżki musztardy, 10 dag słoniny, ½ szklanki śmietany, sól, pieprz.

Comber umyć, osuszyć, posmarować równomiernie musztardą. Pozostawić na godzinę. Słoninę pokroić w cienkie plasterki i obłożyć nimi comber. Ułożyć w brytfannie i wstawić do piekarnika. Zrumienić, oprószyć solą i pieprzem. Piec jeszcze około 1 godz., podlewając wytworzonym sosem i niewielką ilością wody a najlepiej białym wytrawnym winem. Po upieczeniu comber pokroić na porcje a wytworzony sos połączyć ze śmietaną i przyprawić do smaku solą i pieprzem. Podawać z ziemniakami puree lub makaronem i buraczkami. Koniecznie na koniec popić tym samym winem. Smacznego.