Część latarni wokół małego jeziora albo nie wcale nie świeci, albo daje bardzo słabe światło. Na dodatek część lamp jest uszkodzona przez wandali.
Spacer wokół małego jeziora po zmroku lub wczesnym rankiem, nie należy do przyjemności. Urok tego miejsca psują panujące tu ciemności. Wiele stojących wzdłuż ścieżki oraz w parku latarń nie świeci. Część z tych, które działają, daje bardzo słabe światło. Wiele lamp padło też ofiarą wandali. Mają albo pokrzywione klosze, lub są ich całkiem pozbawione. - Najgorzej jest na odcinku od zejścia do jeziora od strony ul. Konopnickiej w kierunku browaru – informuje jeden z mieszkańców.