Od ponad tygodnia położone w centrum miasta ulice Ogrodowa, Lipperta, Andersa, Barczewskiego i 3 Maja pozbawione są oświetlenia ulicznego.
- Jak jeszcze długo będziemy musieli czekać, abyśmy znowu mogli bezpiecznie poruszać się po naszych ulicach? – pyta pani Anna, która odwiedziła nas w redakcji. - Ludzie chcieliby wyjść w czasie upałów wieczorami na dwór, aby się ochłodzić, ale się boją, bo wokół jest ciemno. Do śmietnika, jak trzeba pilnie coś wyrzucić, trzeba iść z latarką – dodaje. Mieszkańców intryguje dlaczego tak długo nie ma oświetlenia. - Płacimy podatki i chcemy czuć się bezpiecznie, a oświetlenie ulicy to podstawa w dzisiejszych czasach – mówi inna mieszkanka.