We wtorek 7 czerwca około godziny 13.00 na trasie Szczytno – Dębówko kierujący samochodem ciężarowym stracił panowanie nad kierownicą, po czym bokiem otarł się o przydrożne drzewo, a następnie zjechał do przydrożnego rowu. Strażacy mówią o cudzie.

Ciężarówka w rowie
Kierowca ciężarówki może mówić o dużym szczęściu. Choć zdarzenie wyglądało groźnie, nie odniósł obrażeń

- Całe szczęście, że kierowca nie uderzył w drzewo przodem, bo wtedy skutki mogłyby być o wiele poważniejsze – mówi st. kpt. Łukasz Wróblewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szczytnie. Kierowca nie odniósł obrażeń. W chwili zdarzenia był trzeźwy. Przyczyną kolizji stało się najprawdopodobniej pęknięcie opony. Na miejscu zdarzenia pracowały służby ratunkowe. Jezdnię z pozostałości pokolizyjnych uprzątnęli strażacy.