Chociaż Tadeusz Bala większość życia spędził za kierownicą samochodu, bo taki był jego zawód, to jednak wewnątrz, w duszy, grało mu co innego. Lata upływały, a on pozostawał młody - oczarowany światem i zakochany.

Co komu w duszy gra

Za jedyny sposób wyrażenia swojego zachwytu i miłości uznał pisanie wierszy. Był więc poetą. Od wielu lat notował swoje wrażenia i przemyślenia. Pisał tak, jak umiał. I choć życie nie wyposażyło go w narzędzia, jakimi dysponuje wykształcony na uniwersytetach polonista, tylko wierszem potrafił wyrazić swoje uczucia. Pisał prosto, znanymi sobie słowami, często naiwnie - bo poeta przez całe życie pozostaje dzieckiem - ale owa prostota często przeradza się w zadziwiające piękno:

Byłem dzisiaj w lesie grzybów szukałem

lecz ani jednego,

może się zmówiły i pod poszyciem leśnym

wszystkie się ukryły.

("Na grzybach")

Urodził się w Pułtusku, ale nade wszystko ukochał Mazury. I te zielone latem, i te białe zimą:

Fala mrozu płynie

warstwy śniegu głaszcze

świecą się jak lustro

lodowate płaszcze,

mróz szyby maluje

wzorów ma bez liku

dobrze jest nam w domu

gwarzyć przy piecyku.

("Zima")

Mazury są rozległe, kochał je całe. Ale najukochańszy był Pasym, gdzie się osiedlił i mieszkał do śmierci. Pasym ze swoimi wznoszącymi się wysoko wieżami:

Cała wieża wysoka

wygląda jak rakieta

czekająca na załogę

chce polecieć w przestworza

tylko pięknego Pasymia

opuścić jej szkoda...

("Wieża ciśnień")

Ale największą miłością Tadeusza Bali była Halinka:

Dziś w naszym domku

znów nowa przygoda,

podlewałem kwiaty

była w wannie woda

żabka ropuszka

wodę tę zwietrzyła

i zamiast do wody

do domku wskoczyła.

...................

Lecz sobie przypomniałem,

Że taką żabkę

przy Tobie widziałem.

Tyś zeszłego roku

ją przywoływała

i wygnać z domku

nam nie pozwalała.

.................

Ćwierkają wróbelki

szpaki przylatują

to jakieś żabki

przez próg przeskakują,

ja wiersze piszę

choć jestem stary

chyba rzuciłaś

na mnie swoje czary.

("Halinko")

Mazury, Pasym, Halinka - zakochany szczęśliwy człowiek - poeta Tadeusz Bala.

(Mat)


Tadeusz Bala "Pasymskie melodie", Pasym 2004. Agencja Reklamowo-Wydawnicza Arkadiusz Grzegorczyk.

2004.07.14