Służby wojewody warmińsko – mazurskiego w trakcie przeprowadzonej kontroli ustaliły, że w budynku na ul. Piłsudskiego w Szczytnie wynajmowanym przez szczycieńskiego polityka i samorządowca Henryka Ż. funkcjonuje bez wymaganego zezwolenia placówka zapewniająca całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym i w podeszłym wieku. W związku z tym nałożyły na niego i współpracującą z nim kobietę karę pieniężną. Decyzja jest nieprawomocna. Henryk Ż. od kary się odwołał, kwestionując ustalenia kontrolerów. Twierdzi, że tylko wynajmuje tam mieszkania. Naszej redakcji zagroził, że jeśli opublikujemy informacje na ten temat, poda nas do sądu.
CO WYKAZAŁA KONTROLA WOJEWODY?
W przedwojennym budynku na ul. Piłsudskiego przed laty funkcjonował popularny wśród słuchaczy pobliskiej Wyższej Szkoły Policji lokal gastronomiczny wraz z miejscami noclegowymi. Od czterech lat nie była tam jednak prowadzona żadna działalność gospodarcza. W listopadzie ubiegłego roku najemcą obiektu został Henryk Ż., szczycieński działacz samorządowy i polityczny. Oficjalnie w budynku na ul. Piłsudskiego Ż. wynajmuje pokoje na cele mieszkalne. Innego zdania są jednak służby wojewody, które w kwietniu przeprowadziły tu kontrolę. Zespół inspektorów Wydziału Polityki Społecznej Warmińsko – Mazurskiego Urzędu Wojewódzkiego miał stwierdzić, czy w budynku funkcjonuje placówka zapewniająca całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub w podeszłym wieku.
Kontrolujący na miejscu zastali osiem osób w podeszłym wieku, w tym na łóżkach rehabilitacyjnych. Ludzie ci mieli w różnym stopniu problemy z poruszaniem się i komunikowaniem z otoczeniem. Ze względu na to, że nie mogły one samodzielnie funkcjonować, inspektorzy uznali to za przesłankę do stwierdzenia, że w budynku działa placówka zapewniająca całodobową opiekę bez zezwolenia wojewody.