Ponad 30 procent tegorocznych wydatków gmina Wielbark przekaże na inwestycje. Wskaźnik byłby jeszcze lepszy, gdyby subwencja oświatowa w pełni pokrywała potrzeby samorządu. Z tego powodu burmistrz Zapadka rozważa skierowanie sprawy przeciwko Skarbowi Państwa na drogę sądową.

Co trzecia złotówka na inwestycje
Burmistrz Grzegorz Zapadka: - Na początku lat 2000. subwencja w całości pokrywała zadania oświatowe, a nawet jej część zostawała nam na inwestycje. Dziś stanowi ona zaledwie 50-60% ponoszonych przez nas kosztów

PRZYBYWA PODATKÓW, ALE KOSZTY TEŻ ROSNĄ

Pod koniec grudnia radni gminy Wielbark zatwierdzili budżet swojego samorządu na 2023 rok. Dochody planowane są w wysokości 37,8 mln zł, z czego aż 15 mln zł, czyli 40%, stanowić mają dochody własne. To jeden z najlepszych wskaźników w powiecie szczycieńskim. - Przybywa nam nowych podatników i zwiększa się przedmiot opodatkowania – cieszy się burmistrz Grzegorz Zapadka. Humor psują mu jednak radykalnie rosnące bieżące koszty utrzymania gminy. Oprócz płac i pochodnych, ciągle idą w górę ceny energii i paliwa.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.