- Wyobraź sobie: wracam wczoraj niespodziewanie do domu i zastaję moją żonę w łóżku z jakimś Francuzem...

- I co powiedziałeś??

- A co miałem powiedzieć?? Przecież wiesz, że nie znam francuskiego.

Jaś mówi do mamy:

- Mamo, daj 2 zł dla biednego pana, który stoi na rogu ulicy.

- A co to za pan?

- Biedny pan, który sprzedaje lody.