Elewacja jednej z kamienic przy ul. Sienkiewicza w Szczytnie już od kilku miesięcy znajduje się w opłakanym stanie. Z frontowej ściany budynku opada tynk, a część dachu wygląda tak, jakby za chwilę miała się zapaść. W sprawie interweniowało już miasto, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego i wojewódzki konserwator zabytków.
Przechodnie idący ulicą Sienkiewicza muszą mieć się na baczności, zwłaszcza teraz, gdy niemal codziennie panuje wietrzna pogoda. Od przedwojennej kamienicy przylegającej do restauracji „Mazuriana” już od dłuższego czasu odpada tynk. Na dodatek w fatalnym stanie jest też część dachu, który wyraźnie zapada się do środka. W każdej chwili może tu dojść do nieszczęścia. Sprawą zainteresował się niedawno radny Paweł Krassowski. - Czy nie można podjąć jakichś kroków, zanim komuś stanie się krzywda? - pytał podczas jednego z posiedzeń komisji Rady Miejskiej.