Szczytnianie nie pojechali do Elbląga * Myślisz razy cztery * Omulew wygrywa mecz za meczem * Zryw w czołówce * Wałpusza wreszcie wygrała

Czeski film w MKS-ie

IV liga - 6. kolejka

MKS Szczytno - GKS Wikielec 1:1 (0:1)

0:1 – (3.), 1:1 – Michał Kwiecień (56.)

MKS: Mikulak, Lisiewicz, Miłek, Skonieczny, M. Pietrzak (63. Ponikiewski), P. Pietrzak, Murawski (46. Mastyna), Nasiadka (83. Magnuszewski), Dębek, Kwiecień, Hausman (90. Kwiatkowski).

Piłkarze MKS-u wywalczyli pierwszy punkt i strzelili pierwszą bramkę na własnym boisku. Zdobycz mogła być okazalsza, bo nawet w pierwszej, dość słabej, połowie powinna paść bramka dla szczytnian – w 17. min szansę sam na sam zmarnował Hausman. Po zmianie stron było już znacznie lepiej. Ligowego gola zdobył wreszcie bodaj najambitniejszy na boisku Kwiecień, który wykorzystał podanie Nasiadki. Szczytnianie przeprowadzili jeszcze kilka składnych akcji, niezamienionych jednak na kolejne bramki. W końcówce podopieczni Tadeusza Sosnowskiego niepotrzebnie odpuścili i groźniej zrobiło się w okolicach pola karnego MKS-u.

Pisa Barczewo - Błękitni Pasym 0:1 (0:1)

0:1 – Arkadiusz Foruś (30.)

Błękitni: Bukowiecki, Panikowski (79. Kruczyk), Gregorczyk, Głodzik, Stalmach (71. Łączyński), Magnuszewski, Nosowicz (75. Jurewicz), Foruś, Naczas, Gołębiewski, Łuczak (15. Brzostek).

Jeszcze niedawno podobne rozstrzygnięcie nie byłoby żadną niespodzianką, teraz za takową uchodzić może. Mający za sobą dwie kolejne porażki pasymianie ograli rewelacyjnego beniaminka na jego własnym boisku. Błękitnych nie zdeprymował fakt, że już po kilkunastu minutach boisko musiał opuścić mający pecha do kontuzji Łuczak. W 30. min Foruś wykorzystał podanie Magnuszewskiego i pokonał bramkarza Pisy. Goście nie pozwolili w dalszej części gry na zbyt wiele i sami byli drużyną groźniejszą. Dobrych okazji nie wykorzystał wprowadzony za Łuczaka Brzostek, natomiast po strzale Gołębiewskiego piłka trafiła w spojenie.

Między słupkami zadebiutował kupiony od MKS-u Bukowiecki.

Zamek Kurzętnik – Płomień Ełk 0:3, Rominta Gołdap – Tęcza Biskupiec 1:1, Start Nidzica – Granica Kętrzyn 0:0, Polonia Pasłęk – Olimpia 2004 Elbląg 1:3, Zatoka Braniewo – Sokół Ostróda 3:0, Błękitni Orneta – MKS Korsze 2:5.

IV liga - 7. kolejka

Olimpia 2004 Elbląg - MKS Szczytno 3:0 - walkower

W MKS-ie znów dzieje się nie najlepiej. Zespół seniorów nie pojechał na mecz do Elbląga, a w klubie panuje dezinformacja.

- Oficjalnie nikt nic nie wiedział. Spotkaliśmy się za 15 dwunasta i chcieliśmy jechać na mecz – poinformował „Kurka” zdenerwowany trener Tadeusz Sosnowski. - Prezes Piórkowski podjął decyzję jednoosobowo. Jestem w szoku. Za ten walkower powinien sam zapłacić.

W Elblągu o tym, że spotkania nie będzie, wiedziano już kilka dni wcześniej. - Dostałem informację ze związku, że drużyna ze Szczytna nie przyjeżdża – powiedział nam zdziwiony tą sytuacją prezes Olimpii Robert Gliński, dodając, że żadnego telefonu od osób z zarządu MKS-u nie było. - Szkoda tych chłopaków. Chcieliśmy wygrać w grze. Żeby to się tylko w Szczytnie nie rozsypało...

Osoby związane z MKS-em stwierdziły z kolei, że spotkanie... odbędzie się w późniejszym terminie. Z prezesem Piórkowskim, mimo kilku prób, nie udało nam się skontaktować – nie odbierał telefonów.

Błękitni Pasym - Błękitni Orneta 4:2 (3:1)

1:0- Grzegorz Myślisz – (7.), 1:1 – (42.), 2:1, 3:1 – Grzegorz Myślisz (45., 45.), 3:2 – (74.k.), 4:2 – Grzegorz Myślisz (80.)

Błękitni: Bukowiecki, Głodzik, Stalmach, Gregorczyk, Panikowski (80. Kruczyk), Magnuszewski, Foruś, Naczas (48. Domżalski), Nosowicz (46. Jurewicz), Gołebiewski, Myślisz (83. Patryk Brzozowski).

Drugi beniaminek, z którym w ciągu kilku dni spotkali się podopieczni Michała Żuka, to najsłabsza obecnie drużyna w lidze, z najsłabszą również defensywą. Pasymianie wykorzystali ten fakt tylko częściowo, bo zwycięstwo powinno być okazalsze. O swoich strzeleckich umiejętnościach przypomniał sobie Myślisz, który zdobył wszystkie bramki dla pasymian. Jednak i on może mieć do siebie pewne zastrzeżenia – gdyby przy paru sytuacjach nie zabrakło mu zimnej krwi, pobiłby snajperski rekord nie tylko IV ligi. Urozmaiceniem festiwalu strzeleckiego w Pasymiu była bramka wyrównująca dla gości – kibice przypomnieli sobie, że gole padają także bezpośrednio z rzutów rożnych...

* * *

Były zawodnik Błękitnych Marcin Łukaszewski, który po zakończeniu poprzedniego sezonu przeszedł do Ruchu Wysokie Mazowieckie, doczekał się wreszcie ligowego gola dla nowej drużyny. Ekspasymianin, mający na razie kłopoty z przebiciem się do podstawowego składu, w wygranym meczu z Hetmanem Zamość pojawił się na boisku w 68. min i wkrótce zdobył ostatnią w tym spotkaniu bramkę dla II-ligowca z Wysokiego Mazowieckiego. Mecz zakończył się wynikiem 4:1.

Sokół Ostróda – Zamek Kurzętnik 3:1(2:1), MKS Korsze – Zatoka Braniewo 3:0 (2:0), Tęcza Biskupiec – Start Nidzica 4:3 (1:2), Polonia Pasłęk – Płomień Ełk 1:3 (1:1), Granica Kętrzyn - Pisa Barczewo 3:1(1:0), GKS Wikielec – Rominta Gołdap 1:1(0:0).

KLASA OKRĘGOWA 6. kolejka

Mazur Pisz - Omulew Wielbark 0:3 (0:0)

0:1 - Jarosław Berk (60.), 0:2, 0:3 – Marcin Wilga (75.-k., 83.-k.)

Omulew: Przybysz , Cieślik, Malinowski (43. Rapacki), Bugaj, Trzciński, J. Wilga (55. Szczygielski), M. Wilga, Elsner, Berk, Abramczyk, Remiszewski (65. Sitarski).

W poprzednim sezonie mecze z Mazurem wychodziły Omulwi średnio, teraz podopieczni Mariusza Korczakowskiego udowodnili swoją wyższość. Ciekawostką jest fakt, że aż dwie bramki padły z rzutów karnych. Zdobył je M. Wilga, a „jedenastki” arbiter dyktował po faulach na Sitarskim, zbyt szybkim dla graczy Mazura. W drużynie Omulwi po dłuższej przerwie zagrał przebywający na krótkim urlopie „emigrant” Rapacki.

Orlęta Reszel – Fortuna Wygryny 0:0, OKS II Stomilowcy Olsztyn – Leśnik Nowe Ramuki 1:2, Granica Bezledy – Łyna Sępopol 0:0, Polonia Lidzbark Warmiński – Warmia Olsztyn 0:0, Jurand Barciany – Victoria

KLASA OKRĘGOWA 7. kolejka

Omulew Wielbark - Orlęta Reszel 3:0 (0:0)

1:0 - Marek Remiszewski (49.), 2:0 – Jarosław Berk (63.), 3:0 – Marcin Wilga (89.)

Omulew: Przybysz, Cieślik, Malinowski (88. J. Wilga), Nowakowski, Trzciński, Bugaj, Elsner, M. Wilga , Berk, Abramczyk (90. Szczygielski), Remiszewski (81. Kozłowski).

- To była najlepsza drużyna, z którą dotychczas graliśmy – orzekł po meczu trener Mariusz Korczakowski. Jego zdaniem zwycięstwo Omulwi było... za wysokie. W pierwszej połowie groźniej atakowali goście – już w 30. s sędzia podyktował dla nich rzut karny, ale Przybysz strzał wybronił. Druga odsłona przyniosła lepszą grę wielbarczan, zwieńczoną ładnymi bramkami. Efektowne było zwłaszcza trafienie M. Wilgi, który wykorzystał dalekie podanie Trzcińskiego i „główką” przelobował bramkarza.

KLASA A 4. kolejka

Zryw Jedwabno - Burza Słupy 1:1 (0:1)

Bramka dla Zrywu: Patryk Włodkowski (65.)

Zryw: Mateusiak, M. Foruś, Młotkowski, Kuchna, Mazurek, S. Foruś, Pławski, Łachmański (75. Trzciński), Żmijewski (80. Bollin), Dymek, Włodkowski.

Zryw mógł ograć wyżej notowanego rywala, ale brakowało skuteczności. W końcówce Dymek nie trafił do pustej bramki.

Strażak Gryźliny – Korona Klewki 1:2, Warmiak II Łukta – Reduta Bisztynek 5:3, Garda Purda – Warmiak Wojciechy 7:0, Cegielnie Unieszewo – Orzeł Czerwonka 2:0, Sambia Świątki – Fortuna Gągławki 3:0, LZS Lubomino-Wilczkowo – GLKS Jonkowo 2:1.

KLASA A 5. kolejka

Korona Klewki - Zryw Jedwabno 2:4 (1:1)

Bramki dla Zrywu: Patryk Włodkowski (7.), Konrad Pławski (60., 70.), Artur Dymek (82.)

Zryw: Mateusiak, M. Foruś, Młotkowski, Trzciński, Mazurek, S. Foruś, Pławski (75. A. Kawiecki), Łachmański, Żmijewski (75. Bollin), Dymek, Włodkowski.

Wyjazdowe zwycięstwo z czołową drużyną musi cieszyć. Gdyby celowniki napastników Zrywu zostały szybciej nastawione, zespół nie musiałby zapewniać sobie wygranej dopiero w końcówce - już po kwadransie mogło być 0:5.

GLKS Jonkowo – Warmiak II Łukta 0:2, Burza Słupy – LZS Lubomino-Wilczkowo 3:3, Fortuna Gągławki – Strażak Gryźliny 3:1, Orzeł Czerwonka – Sambia Świątki 4:0, Warmiak Wojciechy - Cegielnie Unieszewo 5:0, Reduta Bisztynek – Garda Purda 1:4.

KLASA B 4. kolejka

GKS Dźwierzuty - WKS Dąbrówka Wielka 3:1 (0:0)

Bramki dla GKS-u: Przemysław Krawczyk – 2 , Dariusz Kołakowski.

SKF Kunki - Wałpusza 07 Jesionowiec 5:1 (3:0)

TKKF Gilawy - Mazur Świętajno 0:3 (0:1)

Iskra Dywity – Kormoran Lutry 2:1, Tempo Wipsowo – KS Łęgajny 1:0, Niedźwiedź

Ramsowo – Jarys Różnowo 4:1, Olimpia II Olsztynek – Błękitni Stary Olsztyn – przełożony.

Klasa B 5. kolejka

Błękitni Stary Olsztyn - GKS Dźwierzuty 3:0 (2:0)

Mazur Świętajno - Iskra Dywity 2:0

Wałpusza 07 Jesionowiec - TKKF Gilawy 4:1 (1:1)

Bramki dla Wałpuszy 07: Michał Zapadka (36.), Marcin Szumowski (53.-k.), Piotr Sygnowski (74., 90.)

Jarys Różnowo – SKF Kunki 3:0, KS Łęgajny – Niedźwiedź Ramsowo 1:1, WKS Dąbrówka Wielka - Tempo Wipsowo 2:1, Kormoran Lutry – Olimpia II Olsztynek 6:2.

KLASA OKRĘGOWA 3. kolejka

Juniorzy

MKS Szczytno – Granica Bezledy 5:0 (2:0)

Juniorzy młodsi

Reda Szczytno – Polonia Lidzbark Warmiński 2:2 (2:1)

MKS Jeziorany - Zryw Jedwabno 8:0 (6:0)

MKS Szczytno – Pisa Barczewo – goście nie przyjechali na mecz.

Trampkarze

Reda Szczytno – Asy Dywity 7:0 (3:0)

Omulew Wielbark – Reduta Bisztynek 4:0 (2:0)

Młodzicy

Reda Szczytno – Naki II Olsztyn 6:3 (1:3)

Błękitni Pasym – DKS Dobre Miasto 1:6 (0:3)

Omulew Wielbark – MKS Jeziorany 8:1 (3:1)

KLASA OKRĘGOWA 4. kolejka

Juniorzy

Polonia Lidzbark Warmiński – MKS Szczytno 2:3 (1:3)

Juniorzy młodsi

MKS Szczytno – Reda Szczytno 1:2 (0:0)

Błękitni Pasym – DKS Dobre Miasto 0:4 (0:3)

Zryw Jedwabno – Czereś-Sport Olsztyn 0:12 (0:6)

Trampkarze

Tęcza Biskupiec – MKS Szczytno 4:0 (0:0)

Leśnik Nowe Ramuki – Reda Szczytno 0:7 (0:4)

Asy Dywity – OmulewWielbark 2:2 (1:1)

Reduta Bisztynek – Błękitni Pasym 4:0 (0:0)

Młodzicy

Tęcza Biskupiec - MKS Szczytno 0:4 (0:1)

Naki II Olsztyn – Reda Szczytno 3:3 (1:2)

Naki I Olsztyn – Omulew Wielbark 1:10 (1:5)

MKS Jeziorany – Błękitni Pasym 1:0 (1:0)