Lodowisko na pl. Juranda zakończyło sezon. Czy był on udany? Z danych przekazanych przez Miejski Ośrodek Sportu wynika, że zainteresowanie obiektem było zbliżone do tego z sezonu 2021/2022, kiedy to jego obsługą zajmowało się miasto, a nie zewnętrzny operator. Wątpliwości budziły jednak rozmiary tafli, które zdaniem niektórych były za małe. Tymczasem burmistrz Ochman rozważa zakup przez miasto lodowiska syntetycznego, z którego można korzystać nawet przy wysokich temperaturach.

Czy lodowisko zdało egzamin?
Najwięcej chętnych do korzystania z lodowiska było w grudniu

Bezpłatne lodowisko na pl. Juranda funkcjonowało od 1 grudnia do końca lutego. Jego dzierżawa kosztowała miasto ok. 135 tys. złotych. Od samego początku zimowa atrakcja w nowej lokalizacji miała zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Zastrzeżenia tych ostatnich budziły głównie zbyt małe, ich zdaniem, rozmiary lodowiska. Czy przełożyło się to na liczbę chętnych? Miejski Ośrodek Sportu nie dysponuje szczegółowymi danymi dotyczącymi wejść na obiekt, bo były one darmowe. Kierownik obiektów MOS Piotr Mikosza informuje jednak, że od początku grudnia do końca lutego użytkownicy wypożyczyli 4086 par łyżew.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.