Rada Gminy Jedwabno, jako pierwsza w powiecie, zainaugurowała nową kadencję samorządu. W trakcie uroczystej sesji wójt Sławomir Ambroziak wyraził nadzieję, że panująca tego dnia słoneczna i ciepła aura będzie dobrym zwiastunem na najbliższe pięć lat. Jednak głosowanie nad wyborem przewodniczęgo rady pokazało, że jeśli chodzi o relacje w samej radzie, może nie być już tak sielankowo jak dotychczas.
WYBORY PRZEWODNICZĄCEGO Z NIESPODZIANKĄ
Pierwsza po wyborach sesja Rady Gminy Jedwabno odbyła się w czwartek 2 maja. Obrady otworzyła przewodnicząca seniorka Teresa Licka, a następnie radni odebrali zaświadczenia o wyborze z rąk szefowej Gminnej Komisji Wyborczej Leny Karwaszewskiej. Kolejnym punktem obrad był wybór przewodniczącego Rady Gminy. I tu doszło do małej niespodzianki. Oprócz typowanej na tę funkcję Elżbiety Brzóski, nieoczekiwanie zgłoszony został także nowy radny Maciej Kowalski. Widocznie tym zaskoczony, nie wyraził zgody na kandydowanie. Dotychczasowa przewodnicząca w tajnym głosowaniu otrzymała 12 głosów „za”, 2 wstrzymujące i 1 przeciw.
Na wiceprzewodniczących zgłoszono dwóch kandydatów: doświadczonego radnego Jana Mila oraz debiutanta Mateusza Adamiaka.