Nie lada wyczynu dokonał Maciej Wojciechowski, jeden z najwszechstronniejszych sportowców nie tylko naszego miasta i powiatu. W niedzielę 10 kwietnia po raz pierwszy w życiu wystartował w biegu maratońskim, który stanowił jednocześnie 75. Mistrzostwa Polski i 3. Mistrzostwa Polski Policji. Wśród "mundurowych" Wojciechowski był trzeci, w gronie najlepszych maratończyków kraju - piąty.

Debiutant na podium

Impreza odbywała się w Dębnie. Maraton był tu przeprowadzany już po raz 32. Najszybszy okazał się Rafał Wójcik z Kielc, którego wynik 2:14,47 jest najlepszym rezultatem w tym roku w kraju.

Wielką niespodziankę, przede wszystkim sobie, sprawił Maciej Wojciechowski. W gronie policjantów był trzeci (ustąpił tylko swoim kolegom z Olsztyna), w grupie czołowych maratończyków Polski - piąty. W klasyfikacji generalnej zajął dziewiąte miejsce (startowali zawodnicy spoza naszego kraju). Jego czas - 2:25,21 - zasługuje na tym większą uwagę, że bieg w Dębnie był dla Wojciechowskiego pierwszym maratonem w życiu. Dotychczas startował co najwyżej w półmaratonach.

- Kluczem do sukcesu było równomierne rozłożenie sił - wyjaśnia szczycieński biegacz. - Każdy kilometr biegłem w granicach 3,26 min. Nie bałem się, że nie dotrwam do mety. Nigdy jeszcze na zawodach nie zszedłem z trasy.

Dla Wojciechowskiego start w Dębnie stanowił przetarcie przed przyszłorocznymi Mistrzostwami Świata Policji w Maratonie, które odbędą się w Turcji. Szczytnianin zapowiada, że w tym roku dystansu 42 km 195 m pokonywał już nie będzie.

Oprócz satysfakcji, Maciej Wojciechowski przywiózł do Szczytna cztery puchary, kino domowe, telewizor i nagrodę finansową.

W maratonie wystartowali także zawodnicy AKB Szczytno. Najlepiej spisał się Jacek Ciełuszecki, który o 5 minut poprawił rekord życiowy. Rezultat 2:45,43 dał mu 40. lokatę.

Miejsca pozostałych szczytnian:

277.Tomasz Walerzak - 3:34,57, 287. Zygmunt Zapadka - 3:38,14, 370. Stefan Jankowski - 3:50,15.

Startowało ok. 560 zawodników.

(gp)

2005.04.13