Właśnie pomału nadchodzi sezon wakacyjnego plażowania. Czas więc również na depilację. Na usunięcie zbędnego owłosienia są różne, mniej lub bardziej skuteczne metody, z których coraz popularniejsza robi się depilacja laserowa. Wiele osób ma różne obawy związane z tym rodzajem depilacji, dlatego w kilku zdaniach postaram się przybliżyć ten temat.

Depilacja za pomocą światła lasera nie należy do najtańszych metod, lecz jej rezultaty obserwujemy przez 3 do 5 lat (w niektórych przypadkach dłużej), więc na pewno jej koszty nie wyniosą nas drożej niż depilacja woskiem, czy tradycyjną maszynką - o oszczędzonym czasie już nie wspomnę. Niestety nie każdy może sobie zafundować taką przyjemność i nie mam na myśli kosztów. Światło lasera usuwa niestety włosy posiadające ciemny pigment. Najlepsze efekty (a tym samym mała ilość powtórzeń) osiąga się przy jasnej karnacji i ciemnych włosach. Osoby z białymi lub bardzo jasnymi włoskami niestety na tym gruncie nic nie zwojują. Laser ich po prostu nie „widzi”. Według mnie to jedyny mankament tej techniki.