Powtórzony przetarg na przebudowę trzech trzech ulic i zagospodarowanie terenu wokół Urzędu Gminy w Rozogach przyniósł dobre i złe wiadomości. Okazało się, że oferty cenowe na przebudowę ulic wcale nie zmalały, no co liczył wójt Kaczmarczyk. Cieszy go natomiast to, że pojawili się chętni na roboty budowlane przy urzędzie.

Dołożą kasę po przetargu
Najbardziej wójta Kaczmarczyka cieszą oferty, które wpłynęły wreszcie na zagospodarowanie terenu wokół urzędu

Do ogłoszonego powtórnie przez gminę Rozogi przetargu na przebudowę trzech ulic w Rozogach: Matejki, Reymonta i Żeromskiego, o łącznej długości blisko 650 metrów, zgłosiły się tym razem trzy firmy, ale ich oferty nie są wcale korzystniejsze niż za pierwszym razem. Najtańsza z nich, podobnie jak za pierwszym podejściem, sięga 2,6 mln zł, a to oznacza, że o ponad 1 mln zł przekracza wartość kosztorysową. W odróżnieniu od pierwszego postępowania, do drugiego zgłosili się chętni do zagospodarowania terenu wokół urzędu gminy. Na to zadanie gmina przeznaczyła 527 tys. zł, a najkorzystniejsza oferta jest tylko o 60 tys. zł wyższa. Jaką w tej sytuacji decyzję podejmie wójt?

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.