Już teraz liczba podań do klas pierwszych w Szkole Podstawowej nr 6 wynosi około 120, co znaczy, że w każdym z czterech oddziałów uczyłoby się po 30 dzieci. Zdaniem kilkorga radnych miejskich taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Dlatego domagają się oni od burmistrz Danuty Górskiej zwiększenia liczby klas pierwszych w szczycieńskich podstawówkach. Nie wiadomo, czy tak się stanie, za to raczej pewnym jest, że przybędzie oddziałów z językiem angielskim.
limg("07_FOTO.JPG", "Choć zalecenia MEN mówią o tym, że w oddziałach nie powinno być więcej niż 18-24 uczniów,
w szczycieńskich podstawówkach do klas I uczęszcza więcej dzieci");
TŁOK W ODDZIAŁACH
W szkołach podstawowych trwają już zapisy dzieci do klas pierwszych. W SP nr 6, gdzie na razie zaplanowano cztery oddziały, w tym dwa z językiem angielskim i dwa z niemieckim, liczba podań wynosi obecnie około 120. To oznacza, że każdy oddział liczyłby po 30 uczniów, podczas gdy zgodnie z wytycznymi MEN powinno to być 18 - 24. Istniejąca sytuacja niepokoi kilkoro miejskich radnych, którzy skierowali do burmistrz Danuty Górskiej interpelację z prośbą o utworzenie w szkołach nr 3 i 6 po dodatkowej klasie pierwszej. - Łza się w oku kręci, kiedy w szkołach gminnych są klasy liczące po 16 dzieci. To rozkosz pracować w takich warunkach – mówi radna Zofia Głodzik, jedna ze składających interpelację. Dlatego, jej zdaniem, przydałoby się „odchudzenie” oddziałów, by nie liczyły one po 28 – 30 uczniów.