Dzielnicowy gminy Świętajno nie zawsze w wyznaczonych godzinach dyżuruje na posterunku. Powód – brak pojazdu, który miałby go tam przywieźć. - Takie żenujące sytuacje powinny przejść do historii – mówi wójt Janusz Pabich, po tym jak samorząd dofinansował policji zakup nowego radiowozu.
ŻENUJĄCA SYTUACJA
15 tys. zł – tyle samorząd Świętajna przekaże komendzie powiatowej w Szczytnie na zakup samochodu. – Tak się szczęśliwie złożyło, że w przetargu na dowożenie uczniów okazało się, że przewoźnik chce mniej niż przewidzieliśmy i dlatego mogliśmy sobie na ten wydatek pozwolić – tłumaczyła na sesji Rady Gminy skarbnik Halina Jarosińska. - Decyzję tę obwarowaliśmy warunkami – wyjaśnia wójt Janusz Pabich. – Pojazd ma być wykorzystywany przez naszego dzielnicowego i poruszać się po naszej gminie, a nie gdzieś tam po świecie. Jako żenujące określa nierzadkie sytuacje, gdy dzielnicowy nie mógł stawić się na posterunku, bo nie miał czym przyjechać.