Niedzielne święto plonów w Dźwierzutach zakończyło dożynkowy maraton w powiecie szczycieńskim. Jeszcze kilka miesięcy temu impreza stała pod znakiem zapytania, jednak przywiązanie do tradycji lokalnej społeczności, w tym miejscowych kół gospodyń sprawiło, że gminne dożynki jednak się odbyły. Każdy, kto na nich gościł, mógł się najeść do syta i pobawić podczas występów zaproszonych wykonawców.

Dożynki, których miało nie być
Wójt Dariusz Tymiński częstował przybyłych gości chlebem

TRADYCJI STAŁO SIĘ ZADOŚĆ

Gmina Dźwierzuty od lat słynie z hucznie i z rozmachem obchodzonych dożynek. Duża w tym zasługa lokalnej społeczności, w tym prężnie działających na jej terenie kół gospodyń wiejskich. Nic więc dziwnego, że kiedy tuż po wyborach nowy wójt Dariusz Tymiński zapowiedział, że doroczne święto plonów się nie odbędzie, bo poprzednia ekipa nie zabezpieczyła na nie środków w budżecie, pojawiły się głosy niezadowolenia. Rezygnację z imprezy tłumaczono organizowanymi w lipcu obchodami 650-lecia Dźwierzut. Ostatecznie jednak włodarz wsłuchał się w głosy lokalnego środowiska i dożynki doszły do skutku. Rozpoczęła je ekumeniczna msza dziękczynna z udziałem proboszcza parafii pod wezwaniem Trójcy Przenajświętszej ks. Jarosława Wiszowatego oraz proboszcza Parafii Ewangelicko – Augsburskiej w Pasymiu ks. Witolda Twardzika. Po niej nadszedł czas na obrzęd dożynkowy, któremu muzyczną oprawę nadał zespół „Wrzos” z Myszyńca.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.