Stan dróg gruntowych w gminie Pasym woła o pomstę do nieba. Ich poprawy domagają się mieszkańcy podczas spotkań z burmistrzem oraz radni. Cezary Łachmański przyznaje, że ta sprawa spędza mu sen z powiek, ale niewiele może zdziałać.
Jesień i zima to czas, kiedy zdecydowanie pogarsza się stan dróg gruntowych. Rozmokłe, nierówne, pokryte błotnistymi koleinami utrudniają komunikację i narażają mieszkańców na uszkodzenie samochodów. Skargi w tej sprawie zgłaszają radni z Pasymia. - Cały czas odbieram telefony z prośbami od ludzi, żeby chociaż wyrównać te drogi albo podsypać – żali się Hanna Gryczka. Podobne uwagi zgłasza radny Wiesław Nosowicz.