Zawodnicy Szczycieńskiego Klubu Kyokushin Karate zdobyli trzy medale na zawodach Pucharu Polski PZK. Najlepiej spisała się młodziczka Ewa Gołaszewska.

Drugie miejsce Gołaszewskiej
Ekipa podopiecznych Piotra Zembrzuskiego wróciła z Włocławka z trzema medalami. Najlepiej spisała się Ewa Gołaszewska (w środku)

Puchar Polski PZK, przyciągnął rekordową liczbę zawodników i klubów. Na czterech matach w Hali Mistrzów we Włocławku walczyło 560 zawodników z 112 klubów z całego kraju, w tym dziewięcioosobowa ekipa ze Szczytna. Najdalej z naszej drużyny dotarła młodziczka Ewa Gołaszewska, która stoczyła aż 5 walk w swojej kategorii. - To był popis wspaniałych umiejętności techniczno-taktycznych w wykonaniu naszej wojowniczki – mówi trener Piotr Zembrzuski. Cztery pierwsze walki gładko wygrała przed czasem i dopiero w finale przez niejednomyślną decyzję sędziów uległa zawodniczce z Lądka Zdroju. Gołaszewska rywalizowała także z 49 zawodniczkami w konkurencji kata, zajmując czwarte miejsce. W tej samej konkurencji w stawce 40 zawodników na piątej pozycji zakończył swój start Jan Rogala.

Dwoje zawodników z SKKK stanęło na trzecim stopniu podium. Emilia Gwiazda, która po raz pierwszy rywalizowała z seniorkami w półfinale nieznacznie uległa późniejszej zwyciężczyni i musiała zadowolić się brązowym medalem. Dobra passa nie opuszcza młodzika Norberta Kocaka. To już czwarty turniej z rzędu, z którego wraca z medalem na szyi. We Włocławku stoczył trzy zacięte pojedynki i gdyby nie kontuzja w walce półfinałowej mógłby dotrzeć do finału. Pozostali nasi zawodnicy wygrywali pierwszą lub drugą swoją walkę lecz w kolejnych odpadali. - Nie muszą jednak chować głowy w piasek, ponieważ wszystkie walki stały na bardzo wysokim poziomie, a ogromna liczba zawodników w poszczególnych kategoriach sprawiła, że niezwykle trudno było przedrzeć się do strefy medalowej – podsumowywał start swoich podopiecznych Piotr Zembrzuski.

(p)