Tragedia w Jedwabnie. W parkowym stawie utonął 2-letni chłopiec, który wcześniej, niezauważony przez rodziców, wyszedł z domu.

Dwulatek utonął w stawieW czwartek ok. godziny 21.00 oficer dyżurny szczycieńskiej komendy został powiadomiony o tym, że w w stawie w Jedwabnie znajduje się dziecko. Na miejscu reanimację 2-latka prowadziła już załoga karetki pogotowia, Niestety, lekarz stwierdził zgon chłopca. Według wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, około godziny 20.00 rodzice dziecka zauważyli, że syna nie ma w domu. Wraz z bliskimi rozpoczęli poszukiwania. Jedna z prowadzących je osób, w parkowym stawie oddalonym od miejsca zamieszkania rodziny o ok. 100 metrów, zauważyła dziecko. Policjanci pod nadzorem prokuratora, do późnych godzin nocnych prowadzili na miejscu czynności. Jak ustalono, 22-letnia matka 2-latka, będąca w zaawansowanej ciąży, była trzeźwa. Z kolei 23-letni ojciec miał w organizmie prawie promil alkoholu. Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii. Wiadomo, że rodzina korzystała ze wsparcia GOPS-u w Jedwabnie, miała też przydzielonego asyatenta.

(ew)