Podejrzewam, że niektórzy z Państwa po ostatnim artykule czują lekki herbaciany niedosyt. No bo przecież nie padły odpowiedzi na pytania, np. o to, czy lepiej pić herbatę z cytryną, czy parzyć ją długo, czy krótko, czy lepsza jest czerwona, czarna, a może zielona. Dziś więc kontynuujemy temat herbaciany.

Rodzaj herbaty, dodatek oraz czas parzenia powinniśmy dobrać do efektu, jaki chcemy osiągnąć. Cytryna, syrop malinowy czy miód, w związku z obecną w nich witaminą C, zmniejszają hamujące działanie herbaty na wchłanianie żelaza. A jeśli chodzi o cytrynę, to, jeśli lubimy dodawać ten owoc ze skórką, najpierw należy ją dokładnie umyć i sparzyć, ponieważ jest ona pokrywana substancjami chroniącymi przed psuciem, niekoniecznie dla nas zdrowymi. Nie ma większego znaczenia, czy skórkę obierzemy czy też nie. Zapewni ona jednak wspaniały aromat ukryty w olejkach eterycznych. Warto też mieć na uwadze, że herbata może wchodzić w reakcję z lekami. Zielona i czerwona oczyszcza organizm z toksyn i przyspiesza przemianę materii. Obniża także ciśnienie krwi, natomiast czarna delikatnie podwyższa, ale nie powoduje nadciśnienia. Pijąc czerwoną herbatę, możemy wspomóc pracę wątroby i wzmocnić organizm. Co ważne, zauważono, że najlepszy efekt osiąga się pijąc ją w mniejszych i regularnych, a nie w dużych jednorazowych i sporadycznych dawkach. Dodać warto także, że prozdrowotne działanie herbat wynika ze współdziałania poszczególnych zawartych w nich składników. Aby uzyskać doskonały smak i aromat czarną herbatę powinno zaparzać się wodą o temperaturze 100-95o C, zielona wymaga nieco niższej temperatury. Pierwsze trzy minuty parzenia dają pobudzające działanie naparu, w następnych minutach uwalniane są związki, które działają uspokajająco, zaś po długim parzeniu każda herbata staje się gorzka i wytrąca się na niej nieszkodliwy dla nas, ale niekoniecznie estetyczny osad. Im krótsze parzenie, tym więcej zostaje związków chroniących nasz układ sercowo-naczyniowy oraz działających przeciwnowotworowo. Cenne składniki najlepiej przenikają do naparu w miękkiej wodzie. Według chińskiej medycyny, herbata wychładza, aby rozgrzać organizm można dodać goździki, imbir lub cynamon, ponieważ zawierają żywice i olejki eteryczne, które pobudzają przemianę materii, a przez to rozgrzewają. Dodatek cytryny, wbrew potocznym wyobrażeniom, wcale nas nie rozgrzeje, ponieważ składniki zawarte w niej rozszerzają naczynia krwionośne, co powoduje większą utratę ciepła. Słodzenie i dodatek mleka może zmniejszać lub zlikwidować pozytywne działanie składników herbaty. Cukier, miód i syrop malinowy powodują brak efektu przeciwbakteryjnego, przeciwwirusowego i chroniącego śluzówki oraz zmniejszają ilość dostępnego w naparze fluoru. Powtarzając pytanie, jaką i z czym pić herbatę, myślę, że czasem dla zdrowia można przygotować czysty napar, a innym razem, dla przyjemności, można dodać miód, cukier, czy mleko. Zapraszam, więc na filiżankę herbaty i życzę smacznego.

Kinga Karalus

2006.06.21