Janusz Częścik z ul. Staszica w Szczytnie skarży się, że dzieci z sąsiedztwa rzucają w jego psa kamieniami. Mieszkaniec obawia się, że łagodne dotąd zwierzę, stanie się agresywne. - Wówczas może dojść do tragedii, której winni będą ludzie, a nie pies – ostrzega.
OBY NIE DOSZŁO DO TRAGEDII
Janusz Częścik z ul. Staszica w Szczytnie jest właścicielem Korka, 3-letniego owczarka niemieckiego. Pies na co dzień przebywa w zabezpieczonym i ogrodzonym wybiegu. Wydaje się, że zwierzę nikomu nie zagraża, zwłaszcza że nie wykazuje agresji i słucha swojego pana. Ostatnio jednak właściciel Korka zwrócił uwagę na zmianę w jego usposobieniu. - Stał się niespokojny, więcej szczeka – relacjonuje pan Janusz. Podejrzewa, że winne są dzieci z sąsiedztwa, które drażnią psa. - Kilka dni temu zobaczyłem, jak mała dziewczynka, której bym nigdy nie podejrzewał o takie zachowanie, rzuca w mojego psa kamieniami – mówi mieszkaniec, dodając, że nie jest to pierwsza taka sytuacja.